iOS 10.2.1 bez niespodzianek, macOS 10.12.3 ma mniejszy apetyt na energię
W App Storze znajdziemy już aktualizacje systemów dla urządzeń z jabłkiem. Właściciele Maców, zwłaszcza tych nowych, powinni sięgnąć po wersję 10.12.3 systemu. Poprawia ona między innymi przełączanie kart graficznych i zużycie energii przez Safari.
24.01.2017 10:41
macOS 10.12.3 rozwiązuje problem z automatycznym przełączaniem układu graficznego w MacBooku Pro 15" z października 2016. Ustawiona jasność ekranu została dodana do listy czynników potencjalnie negatywnie wpływających na zużycie energii. Poprawiono też kulturę pracy Safari, której apetyt na energię został odkryty podczas styczniowych testów.
Filmowców ucieszy rozwiązanie problemów z grafiką przy kodowaniu projektów Premiere Pro, co zdarzało się na modelach z Touch Barem (13- i 15-calowy z października 2016). Naprawione zostało przeszukiwanie plików PDF w Podglądzie oraz eksport PDF-ów z włączonym szyfrowaniem. Nie powinny występować już problemy z importem zdjęć z aparatów cyfrowych do programów innych producentów. Rozwiązano również problem z logowaniem do kont sieciowych (na przykład Active Directory), które były wyłączane według reguły maxFailedLoginAttempts.
W betach wersji 10.12.3, wydawanych 14 i 20 grudnia ubiegłego roku, nie znaleziono żadnych ukrytych ciekawostek i można założyć, że to wydanie typowo poprawkowe. Przypomnę, że w wersji 10.12.2 dostaliśmy emoji z zestawu Unicode 9.0, nowe tapety, poprawki grafiki i System Integrity Protection (ograniczenia konta roota na poziomie jądra, co pozwala na ochronę przed wstrzykiwaniem kodu do procesów systemowych i wprowadzanie zmian w kluczowych plikach) i usunął wskaźnik pozostałego czasu pracy na akumulatorze.
Nowemu macOS-owi towarzyszy iTunes 12.5.5 z drobnymi poprawkami wydajności. Aktualizację znajdziecie w Mac App Store, zaś iTunes dla Windowsa w naszej bazie programów.
Na urządzenia mobilne dotarł już iOS 10.2.1, o czym użytkownicy powinni dostać powiadomienia. Nową wersję systemu można pobrać bez podłączania się do iTunes. W przeciwieństwie do grudniowego wydania 10.2, tu znajdziemy jedynie drobne poprawki.
Ciekawsze rzeczy czekają nas w wersji 10.3, której betę będzie można testować jeszcze w tym miesiącu. Przyniesie ona podobno tryb „kinowy”, dzięki czemu iPhone'y będą mniej nieznośne, jeśli ktoś koniecznie będzie z nich korzystać w kinie czy teatrze. Najlepiej by było, gdyby w czasie seansu były po prostu wyłączane.
Nowy system mogą pobrać też właściciele zegarków Apple'a (watchOS 3.1.3) i AppleTV (tvOS 10.1.1). Miejmy nadzieję, że tym razem obejdzie się bez psucia zegarków, co zdarzało się przy wersji 3.1.1 oprogramowania. Poprzednie wydanie zostało szybko wycofane.