iPhone 11 Pro obrzucony tortem weselnym i stertą śmieci. Tak, na poważnie
Sprzedaż iPhone'ów 11 rusza już 20 września. Nic dziwnego, że pojawiają się pierwsze reklamy. Apple zaczyna od prezentacji odporności na uszkodzenia i funkcji aparatu.
15.09.2019 08:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bohaterem obydwu nowych spotów jest iPhone 11 Pro. Urządzenie każdorazowo umieszczono w tunelu aerodynamicznym. Pierwszy materiał przedstawia sesję zdjęciową psa. Czworonóg fotografowany jest w rozmaitych pozach przy użyciu wszystkich dostępnych obiektywów.
Na szczególną uwagę zasługuje prezentacja trybu nocnego. Jest znacznie bardziej efektowna niż ta przedstawiona podczas premierowej konferencji.
Niemniej zdecydowanie większe wrażenie robi materiał numer dwa, na którym iPhone 11 Pro obrywa całym szeregiem przedmiotów. Uderzają w niego m.in. zabawki, warzywa i kostki lodu, a w końcu nawet tort weselny. Jak nie trudno się domyślić, smartfon wychodzi z tych starć bez najmniejszej ryski. "Tam jest ciężko" – brzmi w dosłownym tłumaczeniu tytuł reklamy.
Nie oszukujmy się, przebłyskiem kinematograficznego geniuszu nazwać tych spotów nie można. Są jednak wymowne, a przecież o to właśnie chodzi w marketingu.
Osobną kwestię stanowi, że jestem ciekaw, jak z analogicznej próby wytrzymałości wyszedłby zwykły iPhone 11. Ten, jak wiadomo, jest w całości ze szkła. Firma z Cupertino zapewnia, że to najwytrzymalsze szkło, jakie kiedykolwiek zastosowała w smartfonie. Pytanie: Czy wystarczająco wytrzymałe?