iPhone X już za kilka godzin. Przed premierą wiemy całkiem sporo

Wiemy już, że Apple postanowiło przeskoczyć w nazewnictwie modele 7s i 7s Plus. Niektórzy wskazują, że powodem jest liczba wprowadzanych nowości. Nie będą to tylko drobne udoskonalenia poprzedników, a więc zdecydowano, że nowe wersje zostaną odpowiednio nazwane 8 i 8 Plus. Tak naprawdę nowości nie ma wiele i mamy do czynienia z ewolucją, nie rewolucją. Jednakże stagnacja dostrzegalna jest już od premiery iPhone’a 6, który zadebiutował w 2014 roku. Jego następcy przynosili mniejsze lub większe usprawnienia, nic więcej. Główną dostrzegalną różnicą, nie licząc wnętrzności, będą szklane plecy. To nawiązanie do starszych iPhone’ów (np. iPhone'a 4s) umożliwi ładowanie bezprzewodowe.

Modele oznaczone jako 8 i 8 Plus będą tylko drobną ewolucją, większe zmiany przyniesie model jubileuszowy, stworzony m.in. by uczcić pojawienie się pierwszego smartfona Apple, urządzenia które zrewolucjonizowało rynek. Apple pokaże iPhone’a X z wyjątkowo smukłymi ramkami, bez przycisku home i potrafiącego rozpoznać twarz użytkownika. Zostanie on podany w całkiem atrakcyjnym opakowaniu i – niestety – w znacznie mniej atrakcyjnej cenie, która ma wynosić 1000 dolarów.

Konferencja odbędzie się w niezwykłym miejscu – Steve Jobs Theater, audytorium nazwanym na cześć Steve'a Jobsa, wizjonera, któremu zawdzięczamy obecne smartfony, smukłe laptopy czy tablety. Dziś Steve Jobs Theater, które właśnie zostało stworzone z myślą o premierach Apple, przyciągnie miliony spojrzeń i dowiemy się, czy dawną magię wciąż można odnaleźć w Cupertino.

Modele 8 i 8 Plus nie będę odbiegać od poprzedników. Po pierwsze, zachowają poprzednie wzornictwo, otrzymując tylko wspomniane szklane plecy. Po drugie, pod względem wymiarów również nie będzie dostrzegalnych zmian, różnice będą tylko minimalne. To nowe wersje będą nieznacznie grubsze. Z kolei iPhone X, mimo posiadania największego wyświetlacza będzie dość zgrabny. Owszem, będzie większy od podstawowego modelu, ale ma być odczuwalnie mniejszy od edycji Plus.

Skoro już wspomnieliśmy o przekątnych ekranów. To iPhone 8 otrzyma 4,7-calowy ekran, 8 Plus dostanie wyświetlacz 5,5-calowy, a model oznaczony X, będzie mógł pochwalić się ekranem o przekątnej 5,8 cala. Ten duży ekran zostanie otoczony wyjątkowo smukłymi ramkami, co z pewnością przełoży się na nowoczesny wygląd, ale ucierpieć może wytrzymałość na upadki.

Wyświetlacz iPhone’a X będzie wykonany w technologii OLED, a za produkcję będzie odpowiadał Samsung. Ekran ma charakteryzować się świetnymi właściwościami – ma być najlepszym w historii smartfonów Apple. Uwagę zwraca również jego rozdzielczość, czyli 1125×2436 pikseli. Apple w końcu dołącza do smartfonowej czołówki, czyżby plany z wirtualną rzeczywistością?

Nowe iPhone’y to także nowe procesory. Tym razem we wnętrzu znajdzie się układ A11, będący następcą A10 Fusion znanego z 7s i 7s Plus. Nowy procesor ma być wykonany 10-nanometrowym procesie litograficznym. Składał będzie się z 6 rdzeni, w tym z dwóch wydajniejszych Monsoon i czterech energooszczędnych Mistral.

Według Steve’a Troughton-Smith, procesor A11 ma być tym najwydajniejszym na rynku, przynosząc zauważalny skok wydajności względem układu A10 i zostawiając konkurencję w tyle. Z pewnością będzie to potężny procesor, ale czy faktycznie zostawi konkurentów w tyle, przekonany się po pierwszych testach wydajności.

Just to clarify on the A11: it's two high-power Monsoon cores and four low-power Mistral cores, all independently addressable. No Fusion

— Steve T-S (@stroughtonsmith) 10 września 2017Pod względem ilości pamięci operacyjnej nic się nie zmieni. iPhone 8 to 2 GB RAM, wersja Plus otrzyma 3 GB RAM. Model oznaczony jako X ma również mieć 3 GB RAM. Jeśli chodzi o akumulatory, to topowy iPhone ma otrzymać akumulator o pojemności 2700 mAh, który udało się upchnąć zmniejszając płytę główną.

Tylko jeden z trzech iPhone’ów, które ujrzymy dziś, przyniesie zmiany i będą to jedne z największych zmian w historii smartfonów Apple. Warto zwrócić uwagę, że zapowiada się mała rewolucja wśród iPhone’ów, choć nie będzie to zmiana wyznaczająca kierunek dalszego rozwoju smartfonów. Tym razem to Apple biegnie za konkurencją.

iPad app switcher works fine on iPhone. "iPhone 8" will probably use a similar approach. (Control Center not supported in simulator) pic.twitter.com/wJTaW4JRpd

— Guilherme Rambo (@_inside) 31 sierpnia 2017Ze względu na usunięcie przycisku home, iPhone X wprowadzi zmiany w obsłudze iOS-a. Na dole pojawi się dock z aplikacjami, przypominający ten z macOS-a. Zapewni on szybki dostęp do wybranych aplikacji i miejmy nadzieję, że także wygodniejszą wielozadaniowość. Do karty z ostatnio uruchomionymi aplikacjami dostaniemy się za pomocą gestu pociągnięcia od dołu w górę.

‘iPhone X’ Split Status Bar Leak Shows Off Animated Battery Icon and Screen Recording Indicator https://t.co/CFAt2sEHet by @mbrsrd pic.twitter.com/ca0NWriGeh

— MacRumors.com (@MacRumors) 9 września 2017Poprzednia funkcjonalność przycisku home zostanie zastąpiona także przyciskiem blokady. Za pomocą odpowiednich sekwencji kliknięć będziemy dostawać się do wybranych funkcji, w tym Siri czy Apple Pay. Dodatkowo ze względy na konstrukcję przodu i wyświetlacza, Apple musiało również przeprojektować część ekranu z ikonkami statusu. Zostały one podzielone na dwie części, podobno określane wewnętrznie w Apple uszami.

To wciąż nie koniec zmian jakie wymusił iPhone X. Prawdopodobnie zniknie TouchID, zapewniający możliwość szybkiego i wygodnego odblokowania za pomocą odcisku palca. Zostanie on zastąpiony przez inne biometryczne zabezpieczenie – rozpoznawanie twarzy FaceID. Pozostaje mieć nadzieję, że lepsze od wielu znanych już systemów, które łatwo oszukać. Ciekawe jak Apple rozwiąże kwestię komfortu użytkowania – ciągłe podnoszenie smartfonu na wysokość twarzy pod tym względem wypada przecież słabo. Mówi się, że technologia Apple będzie potrafiła rozpoznać twarz także pod kątem. Oby!

W kwestii zastosowanych kamer wiadomo niewiele. Wiemy, że iPhone X wzorem 7 Plus otrzyma dwie kamery z tyłu. Jednakże w modelu X będą one umieszczone pionowo. Podobno taki układ lepiej sprawdzi się w rozszerzonej rzeczywistości, która do nowego iPhone’a ma bowiem zawitać. Apple już podczas tegorocznej konferencji WWDC wyraziło zainteresowanie AR.

Apple ma pozostać przy 12 MP, a jedna z kamer ma pełnić rolę teleobiektywu. Jeszcze mniej wiemy o kamerach w iPhone’ach 8 i 8 Plus. Najpewniej zostaną one poprawione względem modeli zeszłorocznych, bez wprowadzania większych zmian.

?? AI-driven AR pets will be huge. Think Tamagotchi times a gazillion ?? https://t.co/0BcdvIiFJ7 Hands down amazing work by @ridgelinelabs ?? pic.twitter.com/fuoOwuizqg

— Made With ARKit (@madewithARKit) 20 sierpnia 2017Pojawi się funkcja Portrait Lighting, będąca rozszerzeniem dotychczasowego trybu portretowego. Ma ona wprowadzić kilka efektów, które dotychczas można było uzyskać tylko lustrzankami na drodze cyfrowej ich symulacji. Mielibyśmy więc uzyskać tryby oświetlenia nazwane Contour Light, Natural Light, Stage Light, Stage Light Mono oraz Studio Light. Zakłada się, że mogą one wpływać też na zachowanie diody doświetlającej w nowych iPhone’ach. Filmy nagramy zaś w 4K przy 60 fps i z wygładzaniem, a przy jakości Full HD będziemy mogli uzyskać 240 klatek na sekundę.

Za iPhone'a 8 i 8 Plus zapłacimy podobnie jak za poprzednie wersje w dniu ich premiery. Odczuwalnie droższy będzie iPhone X, który ma zostać wyceniony na 1000 dolarów, a w Europie jego cena może być jeszcze wyższa. Ponadto w Polsce należy doliczyć podatki, możliwe, że również podatek od nowości. Jedno jest pewne, będzie to najdroższy iPhone w historii, prawdopodobnie będzie kosztował więcej od Samsunga Galaxy Note 8, który kupimy za 4300 zł. Warto dodać, że wciąż mówimy o wariancie iPhone’a z najmniejszą ilością pamięci na dane.

2017 OLED iPhone - four colors. New one - mirror like. pic.twitter.com/BFBBpBQ2Vm

— Benjamin Geskin (@VenyaGeskin1) 8 lipca 2017Model X ma pojawić się w trzech wersjach kolorystycznych – czarnej, srebrnej i miedziano-złotej. Wszystkie będą miały czarny przód. Nieoficjalne informacje mówią również o jeszcze jednej nowej wersji kolorystycznej – lustrzanej, która może pozwoli na wykorzystanie nowego iPhone 8 jako lusterka i najpewniej zbieracza rys.

Po cichu liczymy, że dziś Apple jednak czymś nas zaskoczy, że zobaczymy smartfona z unikatową funkcją. Jakie Wy macie oczekiwanie od iPhone’a? Czy Apple stać jeszcze na coś naprawdę świeżego? Zapraszamy do dyskusji i naszych relacji z premiery. Prezentacja startuje o godzinie 19:00.