Kingston Wi‑Drive nie tylko dla iPada i iPhone'a

Kingston przygotował interesującą propozycję dla posiadaczy urządzeń mobilnych Apple, którym nie wystarcza wbudowana, nierozszerzalna pamięć. Propozycją tą jest bezprzewodowy dysk sieciowy o pojemności 16 lub 32 GB, który potrafi udostępnić dane przez przeglądarkę lub aplikację dostępną do pobrania bezpłatnie w App Store (w wersji beta także w Android Market). Czy Kingston Wi-Drive sprawdzi się jako przenośne repozytorium muzyki, filmów, zdjęć i dokumentów?

Kingston Wi-Drive nie tylko dla iPada i iPhone'a
Wojciech Kowasz

30.11.2011 18:44

Obraz

Przed skorzystaniem z urządzenia musimy je oczywiście naładować, a tu jedyną możliwością jest skorzystanie z portu USB. Jest to jednak dobra okazja, by w międzyczasie skopiować na nasz dysk pliki, jakie później chcemy udostępniać iPadowi i iPhone'owi. Testowany przez nas egzemplarz wyposażony został w 16 GB pamięci i przedstawia się w systemie jako zwyczajny dysk wymienny sformatowany w systemie FAT32. Faktycznie do wykorzystania przez użytkownika dostępne jest 14,8 GB. Przy kopiowaniu danych warto uważać, by nie usunąć plików aplikacji webowej służącej do konfiguracji urządzenia. Wi-Drive posiada bowiem drugą partycję tylko do odczytu z wbudowanym serwerem Apache. Pytanie brzmi: czemu na tej partycji, zamiast na partycji użytkownika, nie znalazły się także pliki samej aplikacji?

Aby skorzystać z pamięci, należy połączyć iPada, iPhone'a czy inne urządzenie z siecią bezprzewodową rozgłaszaną przez Wi-Drive. Później sieć tą można oczywiście zabezpieczyć, a co ciekawe, można również skonfigurować ją tak, aby działała jako mostek pomiędzy nami i „prawdziwą” siecią z dostępem do Internetu. Oznacza to, że korzystając z danych na Wi-Drive możemy równolegle korzystać z Internetu. Niestety aplikacja do konfiguracji nie należy do najlepiej dopracowanych. Przede wszystkim działa strasznie wolno — po naciśnięciu czegokolwiek zwykle czeka się nawet kilka sekund na przeładowanie strony. Wizualnie interfejs wzorowany jest na menu systemu iOS, ale aplikacji Kingstona daleko do szybkości i niestety również intuicyjności systemu Apple.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Dostęp do danych przebiega już w przyjemniejszych okolicznościach, a to za sprawą aplikacji Wi-Drive dostępnej bezpłatnie w App Store. Aplikacja ta przygotowana została zarówno dla iPada, jak i dla iPhone'a i posiada także swój magazyn lokalny (dane możemy kopiować w obie strony, oczywiście w granicach wytyczonych przez zabezpieczenia systemu iOS). Dysk Wi-Drive jest wykrywany automatycznie, choć czasem trwa to chwilę (zwłaszcza jeśli dopiero włączyliśmy urządzenie, a aplikacja była już wcześniej uruchomiona)... Następnie możemy przeglądać pliki albo w strukturze folderów, jaką sami stworzyliśmy, albo pogrupowane według typu (zdjęcia, muzyka, wideo, dokumenty itp.). Wśród obsługiwanych formatów znajdują się AAC, MP3, WAV (dla muzyki), M4V, MP4, MOV, M-JPEG (dla wideo), JPG, BMP, TIFF (dla obrazów) oraz PDF, DOC, DOCX, PPT, PPTX, TXT, RTF i XLS (dla dokumentów). Aplikacja sama w sobie oferuje podgląd plików, ale najlepiej skorzystać z opcji otwierania w innej wybranej aplikacji zainstalowanej na naszym urządzeniu. Dokumenty PDF możemy na przykład otwierać w Adobe Readerze, zaś arkusze kalkulacyjne w QuickOffice — co ważne, dopiero wówczas dostępna jest edycja. Niestety, po części z uwagi na ograniczenia systemu iOS, zmienionego dokumentu nie zapiszemy już w powrotem na dysku bez pośrednictwa komputera.

Obraz

W pełni naładowany dysk Kingston Wi-Drive powinien wystarczyć na ponad cztery godziny pracy i według zaleceń producenta jest w stanie obsługiwać jednocześnie do trzech użytkowników. W praktyce oczywiście wszystko zależy od tego, do czego i jak intensywnie wykorzystujemy dysk. Kolor diody pod przyciskiem zasilania poinformuje nas, jaki mniej więcej jest w danej chwili poziom naładowania baterii. Biorąc pod uwagę mocno utrudnione rozszerzanie pamięci iPhone'a czy iPada, Kingston Wi-Drive może być warty swojej ceny, która kształtuje się na poziomie około 340 złotych za model 16 GB. Gdyby aplikacja była bardziej dopracowana, a iOS pozwalał na większą swobodę w przenoszeniu danych, byłoby świetnie. A tak — trzeba „rzeźbić”...

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)