Konfiskata telefonu w ramach kary? Kontrowersyjny pomysł polityków
Po samobójstwie kolejnego dziecka, francuski rząd znalazł się pod dużą presją. Część społeczeństwa liczy, że podjęte zostaną stanowcze działania w celu przeciwstawienia się zastraszaniu we francuskich szkołach. Jeden z pomysłów budzi kontrowersje.
28.09.2023 | aktual.: 17.01.2024 19:18
Opracowywany plan "przeciwdziałania zastraszaniu", w poważnych przypadkach, zakłada m.in. kierowanie sprawców na kursy empatii, ale też kary, które w oczach młodych osób mogą brzmieć znacznie groźniej. Część francuskich polityków jest zdania, że narzędziami wykorzystywanymi przez oprawców bardzo często są smartfony z dostępem do sieci. W związku z tym zrodził się pomysł, aby ograniczyć do nich dostęp.
Młodzi prześladowcy w trybie offline
Gabriel Attal, francuski minister sprawiedliwości stwierdził, że w bardzo poważnych przypadkach "trwała konfiskata" smartfonów mogłaby być nakazywana przez sąd dla nieletnich. Miałaby obowiązywać przez 6 lub 12 miesięcy (w zależności od tego, czy byłoby to pierwsze czy kolejne przewinienie sprawcy).
Podobnie mogłoby to wyglądać w przypadku korzystania z mediów społecznościowych. W tym przypadku obecne francuskie prawo pozwala jednak na wprowadzenie takich ograniczeń wyłącznie w przypadku prawomocnego skazania za przestępstwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problem prześladowania we francuskich szkołach
Gabriel Attal dodał, że w szkołach mają pojawić się "brygady przeciwko zastraszaniu". W składzie każdej z nich ma znaleźć się psycholog dziecięcy. Poza kierowaniem sprawców nagannych czynów na kursy empatii plany francuskich polityków zakładają też rozwój gorącej linii ds. nękania i ułatwienie dostępu do niej.
Problem jest poważny. Francuskie media podają, że nawet 14 proc. francuskich uczniów doświadczyło poważnego nękania w szkole. Większość przypadków związana jest z dziećmi mającymi 11-15 lat.
Mateusz Tomczak, dziennikarz dobreprogramy.pl