Kontrowersyjna funkcja Binga
Bing - nowa wyszukiwarka Microsoftu, posiada bardzo ciekawą funkcjęwyszukiwania plików wideo. Na stronie z wynikami dostępne sąminiaturki filmów i wystarczy najechać na miniaturkę kursorem abyfilm został odtworzony. Zwracana jest jednak uwaga na zachowanie się wyszukiwarki wprzypadku wpisania słów związanych z pornografią. Co prawda pojawiasię ostrzeżenie, ale użytkownik jest od razu zachęcany do zmianyustawień filtra rodzinnego na mniej restrykcyjne. Ponadto fakt, żeaby zobaczyć film nie trzeba wchodzić na żadną stronę, opróczstrony wyszukiwarki, powoduje, że w historii przeglądarki nie maśladów po obejrzanym filmie. Rodzi to zrozumiałe obawy rodziców.Obecnie nie wiadomo czy Microsoft będzie modyfikował sposób zmianyustawień wyszukiwarki. W szukaniu filmów Bing radzi sobie nierazlepiej od Google, co można zaobserwować np. przy anime. Rodzi towięc pytania o kwestie praw autorskich. Być może Microsoft będziemusiał usuwać filmy z wyników wyszukiwania na żądanie ich twórców,analogicznie jak dzieje się to na YouTube. Wykryto też inny problem z Bingiem: w Internet Explorerze 6 ustawiasię jako domyślna przeglądarka bez zgody użytkownika. Microsoftpoinformował, że pracuje nad rozwiązaniem problemu.
03.06.2009 | aktual.: 16.11.2009 15:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika