Korzystasz z WhatsAppa lub Signala? Ziobro twierdzi, że ma dostęp do twoich wiadomości
Korzystanie z bezpiecznych komunikatorów, takich jak WhatsApp czy Signal nie musi świadczyć o bezwzględnej prywatności. Wygląda na to, że polskie służby mogą stosować bardzo niepokojące sztuczki, aby zdobyć dostęp do konwersacji Polaków.
Informacja ta pochodzi z wywiadu przeprowadzonego z Ministerem Sprawiedliwości, Zbigniewem Ziobro. W trakcie programu Gość Wiadomości nadawanego na kanale TVP Info przyznał, że polskie służby wiedzą jak przechwytywać rozmowy z komunikatorów WhatsApp oraz Signal. Oczywiście nie oznacza to, że każdy z nas jest zagrożony. Zwracamy jednak uwagę na to, że sama instalacja bezpiecznego komunikatora nie oznacza pełnego zabezpieczenia.
Jeżeli Minister Sprawiedliwości mówi prawdę to nie jest to dobra wiadomość dla osób korzystających z tych popularnych komunikatorów. Co więcej, zapowiada on publikację wybranych rozmów w przyszłości. Wszystko to padło w kontekście sprawy Sławomira Nowaka, który miał kierować zorganizowaną grupą przestępczą.
Wygląda jednak na to, że abstrahując od Nowaka, także zwykli użytkownicy powinni obawiać się o bezpieczeństwo swoich wiadomości. Całą wypowiedź Zbigniewa Ziobro można zobaczyć na Twitterze na którym TVP Info podzieliło się fragmentem nagrania ze swojego programu:
Informacja ta powinna być kolejnym ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy sądzą, że są anonimowi w sieci. Nawet komunikatory, które korzystają z szyfrowania, nie muszą być w pełni bezpieczne, na co wskazuje wypowiedź Ministra Sprawiedliwości. Wszystko, co zostanie napisane oraz wysłane przy użyciu WhatsAppa i Signala, może zostać przechwycone, jeżeli sam smartfon nie będzie odpowiednio zabezpieczony, albo raczej, zostanie zainfekowany.