Kradną tożsamość i pieniądze. Mogą wziąć na ciebie kredyt

dowód osobisty
dowód osobisty
Źródło zdjęć: © dobreprogramy | Oskar Ziomek
oprac. KLT

28.07.2024 13:37, aktual.: 28.07.2024 13:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

SIM Swapping polega na nieautoryzowanym przygotowaniu kopii karty SIM. Metoda ta pozwala na obejście zabezpieczeń dwuetapowej weryfikacji., co stanowi pierwszy krok w procesie kradzieży danych osobowych. Całość odbywa się bez wiedzy ofiary.

Dane statystyczne dotyczące tego typu przestępstw budzą niepokój. Przykładem może być sytuacja z przed kilku lat w Stanach Zjednoczonych, gdzie grupa przestępców została aresztowana za kradzież 100 milionów dolarów dzięki SIM Swapping. W Polsce oszustwo zyskuje na popularności. Jest szczególnie groźne - można je zrealizować nawet bez dowodu osobistego ofiary.

Przykładem takiego oszustwa może być przypadek rolnika ze Świebodzina, któremu skradziono z konta blisko 400 tys. złotych. Jak sam opisał, w pewnym momencie jego telefon przerwał połączenie. Wtedy przestała też działać karta SIM. To był moment, w którym oszuści zaczęli działać.

Na czym polega SIM Swapping?

SIM Swapping, czyli "podmiana karty SIM", wiąże się z wyrobieniem duplikatu karty bez wiedzy jej właściciela. Scenariusz takich przestępstw jest dość przewidywalny, a ofiara często jest całkowicie bez winy.

Dalszy ciąg artykułu poniżej.

Przestępcy najpierw wykorzystują dane, które zostały wykradzione lub wyciekły do sieci, a następnie kontaktują się z operatorem telekomunikacyjnym, aby zablokować oryginalną kartę SIM i wyrobić jej duplikat. Jeśli oszustowi uda się skutecznie podszyć pod ofiarę, nowa karta SIM zostanie stworzona. Oznacza to, że numer telefonu ofiary zacznie działać na urządzeniu oszusta.

Jeśli poszkodowany nie zorientuje się w czasie, że karta przestała działać, może napotkać poważne trudności. Od tego momentu wszystkie połączenia telefoniczne i SMS-y będą trafiać do telefonu oszusta, umożliwiając mu przejęcie kodów do weryfikacji dwuetapowej, korespondencji prywatnej oraz jednorazowych kodów z bankowości internetowej. W połączeniu z innymi atakami, SIM Swapping może prowadzić do utraty środków finansowych lub zadłużenia na konto ofiary.

Oszustwo, które trudno wykryć

Rozpoznanie, że padło się ofiarą SIM Swapping, jest możliwe, choć trudne. Zazwyczaj objawia się to brakiem zasięgu w telefonie ofiary. Jednak nie ma wówczas wiele czasu na reakcję, ponieważ w tym czasie oszust próbuje jak najszybciej wykorzystać przejęty numer telefonu.

W takiej sytuacji należy niezwłocznie skontaktować się z bankiem i operatorem sieci komórkowej, aby zablokować dostęp do konta. Zaleca się również sprawdzenie historii e-maili i logowania się do wszystkich usług oraz komunikatorów w celu weryfikacji, czy nie doszło do prób logowania z nieznanych urządzeń.

Fałszywe dokumenty

Kolejne groźne oszustwo wiąże się z używaniem przez przestępców fałszywych dowodów osobistych. Przykładem może być sytuacja z pewnego dnia, kiedy mężczyzna postanowił kupić nieruchomość od firmy. Jako sprzedający zjawił się ktoś, kto rzekomo był prezesem tej firmy.

Ta osoba używała dowodu tożsamości, który notariusz uznał za autentyczny po dokładnym sprawdzeniu. Po otrzymaniu 150 tys. zł (w tym 20 tys. zł zaliczki) od kupującego, transakcja została sfinalizowana. Podpis był nieczytelny, ale zgodny z tym widniejącym na dowodzie. Oszustwo odkryto, kiedy prawdziwy prezes firmy, przeglądając księgi wieczyste, zauważył, że nieruchomość została sprzedana bez jego wiedzy. W wyniku procesu sądowego zapis ten został usunięty, a notariusz zgłosił przestępstwo.

Pomimo tego, główny poszkodowany zdecydował pociągnąć notariusza do odpowiedzialności, domagając się odszkodowania w wysokości 150 tys. zł. Sąd pierwszej i drugiej instancji odrzucił te roszczenia, uznając, że notariusz wykonał swoje obowiązki z należytą starannością i nie można od niego wymagać specjalistycznej wiedzy w zakresie rozpoznawania fałszerstw dokumentów i podpisów.

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (408)
Zobacz także