Kryptowaluty – 5 zasad, dzięki którym zaczniesz inwestować z głową
Zarabianie na inwestycjach, szczególnie zaś na nowszych rynkach – kryptowalut czy FOREX, przyciąga często bardzo specyficzny typ ludzi, dla których życiową dewizą jest „jak zarobić, a się nie narobić”. Często myśl ta jest dla nich nadrzędna, przez co nie cofną się przed wprowadzaniem w błąd, konstruowaniem piramid finansowych, oszustwami czy kradzieżami. Wszystko to w modnej w ostatnim czasie otoczce coachingu i rozwoju osobistego. Jak się przed nimi bronić, a jednocześnie nie rezygnować z inwestycji?
07.08.2018 | aktual.: 05.09.2018 10:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Handel kryptowalutami może być nie tylko diablo opłacalny i emocjonujący, ale też rozsądny. Dla nowicjusza termin „bitcoin” działa jak magnes, lecz nie zawsze będzie on sobie zdawał sprawę, że „inwestycja” akurat w tę kryptowalutę to gra w rosyjską ruletkę. Dlatego wraz z Udemy przygotowaliśmy dla Was zestaw porad oraz kursów, które nie mają nic wspólnego ze wspomnianym bezmyślnym hurraoptymistycznym pędem inwestycyjnym, lecz z których dowiedzieć można się, jak dzięki giełdom kryptowalut odłożyć trochę (lub trochę więcej) zaskórniaków.
Nie inwestuj pieniędzy, na których stratę Cię nie stać
Choć trudno w to uwierzyć, na YouTube karierę robią ludzie, którzy przekonują, że warto zaciągać wielotysięczne kredyty bankowe, by inwestować w kryptowaluty. Podobnie jednak jak ma to miejsce w przypadku giełdy papierów wartościowych, „inwestycja” w kryptowaluty to częściej „gra”, niż „inwestycja”. Gwarantowanych zysków nie ma, a ryzyko jest zazwyczaj tym większe, im bardziej nagłośniona medialnie jest dana kryptowaluta. Dlatego podstawową i najważniejszą zasadą każdej ryzykownej inwestycji jest to, aby inwestować pieniądze, na których utratę możemy sobie pozwolić. Pierwsze sukcesy mogą pozostać ostatnimi i nie warto od razu rzucać pracy, śmiejąc się z pogardą z kolegów „etatowców”.
Dywersyfikuj
Często wśród największych zalet kryptowalut wymienia się ich dzielność, decentralizację i brak powiązań z bankami narodowym. Zapominamy jednak o tym, że o kryptowalutach wspomina się najczęściej w liczbie mnogiej, zaś kojarzenie ich wyłącznie z bitcoin to spory błąd. Siłą kryptowalut jest pluralizm i ogromne zróżnicowanie. Właśnie dlatego nie warto wiązać swojego sukcesu lub niepowodzenia tylko z jedną kryptowalutą. Dostęp do nich jest często powszechny, dzięki czemu spadki jednej z walut można zamortyzować wzrostami innych.
Znajdź swoje nisze
Jak już wspomnieliśmy, dla zielonych synonimem kryptowaluty jest bitcoin – zupełnie niesłusznie. Znacznie bardziej opłacalne może być odnalezienie swojej niszy. Nie chodzi już nawet o kolejne forki najpopularniejszych walut, ale też o mniej popularne przedsięwzięcia, które mogą być jednak doskonale dopracowane matematycznie. Warto także wspomnieć o tokenach, np. ciekawym, powiązanym z silnikiem Crytek, tokenem Crycash, świetnie radzi sobie Ethereum. Twórcy każdej szanującej się kryptowaluty udostępniają na jej stronach dokumentację (najczęściej dział nazywany „Whitepaper”) i to od nich warto zacząć przygodę z inwestycją w konkretną walutę. Warto przecież wiedzieć, co się kupuje.
Pomyśl o portfelu sprzętowym
Handel kryptowalutami kwitnie i każdy chce wykroić z tego tortu jak największy kawałek dla siebie. Dlatego jak grzyby po deszczu powstają różne mniej lub bardziej przydatne usługi i produkty, które mają pomóc inwestorom. To, bez czego nie może się on obejść jest portfel. Najczęściej środki przechowuje się na portfelach dostarczanych przez firmy trzecie. Jest to relacja oparta na zaufaniu, takie portfele zawsze mogą się stać ofiarami złodziei. Dlatego po pierwszych próbach warto zdecydować się na portfel sprzętowy. Nie warto tu oszczędzać, oraz przede wszystkim nie decydować się na używany portfel sprzętowy. Ceny rozsądnych propozycji wynoszą około 400 złotych, ale doskonałym wyborem może być uruchomienie własnego portfela sprzętowego opartego na odpowiednio zabezpieczonym Raspberry Pi.
Śledź projekty regulacji i regulaminy
Kryptowaluty coraz częściej przyciągają uwagę regulatorów, którzy widzą tutaj ogromne możliwości do opodatkowania transakcji. W Polsce już w tym roku pojawiły się pierwsze koncepcje opodatkowania transakcji z wykorzystaniem kryptowalut, jednak sprawa na razie rozeszła się po kościach. Warto zatem śledzić projekty regulacji, ale także dokładnie zapoznawać się z regulaminami świadczenia usług w bankach: zdarzały się już w Polsce przypadki, kiedy rachunek bankowy był likwidowany przez bank, gdyż dokonywano na nim transakcji kryptowalutami. Z całą pewnością Komisja Nadzoru Finansowego będzie zmierzała do uregulowania handlu kryptowalutami, co może mieć swoje dobre i złe strony – niezależnie od tego, jakie zmiany nastąpią w ciągu najbliższych miesięcy, rozsądny inwestor powinien je śledzić.