Kryptowaluty pobierają za dużo prądu. Biden chce nałożyć podatek

Administracja Białego Domu chce nałożyć podatek na energię elektryczną, wykorzystywaną do kopania kryptowalut. Nowy podatek ma zniechęcić inwestorów do otwierania biznesu w Stanach Zjednoczonych, który ma negatywny wpływ na środowisko i innych mieszkańców kraju.

Stany Zjednoczone planują wprowadzić podatek od kopania kryptowalut
Stany Zjednoczone planują wprowadzić podatek od kopania kryptowalut
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Paweł Maziarz

04.05.2023 09:59

Kopanie kryptowalut kilka lat temu mogło być dobrym pomysłem na biznes, co zachęcało potencjalnych inwestorów do budowy tzw. kopalni. Wydajne systemy obliczeniowe z tzw. koparkami kryptowalut pozwalały generować spore zyski na tzw. wydobywaniu wirtualnych walut. Niestety, kosztem wysokiego zapotrzebowania na energię elektryczną.

Porównanie zużycia energii przez kryptowaluty do innych urządzeń
Porównanie zużycia energii przez kryptowaluty do innych urządzeń© The White House

Obecnie to bardzo rozbudowany biznes, który pochłania ogromne ilości energii elektrycznej. Według danych amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej z 2022 roku, koparki kryptowalut szacunkowo to jedne z najbardziej energochłonnych sprzętów w Stanach Zjednoczonych.

Mówimy o ogromnym zużyciu, które można by wykorzystać w inny sposób. Agencja Informacji Energetycznej podaje, że 34 największe kopalnie kryptowalut w USA zużywają w ciągu jednego roku wystarczającą ilość energii elektrycznej, aby zasilić trzy miliony gospodarstw domowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stany Zjednoczone chcą nałożyć podatek na prąd do kopania kryptowalut

Biały Dom wskazuje, że ogromne zużycie energii elektrycznej przez kopalnie kryptowalut ma negatywny wpływ na środowisko. Dodatkowo społeczeństwo nie odczuwa tutaj wymiernych korzyści, tak jak w przypadku innych gałęzi rynku, które wykazują podobne zużycie energii elektrycznej.

Administracja Białego Domu w planach budżetowych na 2024 rok zaproponowała wprowadzenie podatku Digital Asset Mining Energy (DAME), który objąłby energię elektryczną wykorzystywaną w operacjach kopania kryptowalut. Nowy podatek miałby wejść w życie w 2024 roku i zaczynałby się od 10%. W kolejnym roku wzrósłby do 20%, a w jeszcze kolejnym do 30%. Co ważne, firmy same musiałyby zgłaszać ilość i koszt energii wykorzystywaną do kopania krypotwalut.

Według szacunków Białego Domu, podatek DAME w ciągu pierwszej dekady mógłby wygenerować 3,5 mld dochodów. W praktyce taka opłata może zniechęcić inwestorów do prowadzenia biznesu koparkowego w Stanach Zjednoczonych. Część kopalni może zostać przeniesiona do innych krajów, gdzie taki interes po prostu będzie bardziej opłacalny.

Paweł Maziarz, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)