Linux jak Windows 10. Linuxfx może połączyć fanów obydwu systemów

Linux może wyglądać jak Windows 10, a tym samym stać się środowiskiem idealnym dla osób, które cenią obydwa systemy za różne ich cechy lub planują przejście z "okienek" na Linuksa, ale nie chcą przechodzić terapii szokowej. Jak zwraca uwagę Softpedia, taką propozycją jest Linuxfx, który od strony wizualnej bardziej przypomina "dziesiątkę", niż Linuksa Ubuntu 20.04, na którym bazuje.

Linuxfx to Linux dla fanów Windows 10, fot. Pixabay
Linuxfx to Linux dla fanów Windows 10, fot. Pixabay
Oskar Ziomek

13.07.2020 | aktual.: 13.07.2020 17:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Choć pewne różnice są oczywiście widoczne, niewprawne oko może w pierwszej chwili uznać, że ma do czynienia z Windowsem 10 – szczególnie, że w Linuxfx nie zabrakło nawet typowego dla systemu Microsoftu przycisku Start z logo Windows, co zapewne może z czasem obudzić ciekawość producenta "dziesiątki". Pomijając ten element, w Linuxfx można także znaleźć analogiczny układ menu i podobne ikony do tych, które na co dzień widują użytkownicy Windows 10.

Dzięki temu Linuxfx od początku może się wydawać "znajomy" użytkownikom, którzy w Linuksie stawiają swoje pierwsze kroki. Na tej samej zasadzie może podobać się osobom zaznajomionym z Linuksem, którym odpowiada estetyka systemu Microsoftu. W skrócie – jest to ciekawe połączenie cech Linuksa i Windowsa 10, które bez wątpienia może znaleźć swoje grono fanów.

Zmiana wyglądu objęła także zestaw typowych aplikacji. LibreOffice udaje więc wizualnie programy z pakietu Microsoft 365. Na starcie dostępne są także inne aplikacje, które są często wykorzystywane przez użytkowników Windows 10 – wśród nich Skype oraz Microsoft Teams.

Programy

Zobacz więcej
Komentarze (249)