Linux wyparł własnościowy system w kolejnej dziedzinie: teraz pokieruje amerykańskimi dronami

Wielu fanów Windows lubi wbijać szpilki zwolennikom Linuksa,wypominając, że „Pingwin” nie ma zbyt wielu poważnychzastosowań, że nawet na rynku serwerów jest systemem omniejszościowym udziale. Choć jest to prawdą, to trzeba pamiętać,że nigdy wcześniej popularność Linuksa nie była tak duża jakdziś. Wolny system podbija nowe rynki, wypiera własnościowerozwiązania nawet w sprawach najpoważniejszych, dotyczących życiai śmierci.

07.05.2014 13:04

MQ-8BFire Scout to niewielki bezzałogowy helikopter, zbudowany nabazie cywilnego modelu Schweizer 300, którego głównymzastosowaniem jest dostarczanie taktycznej informacji o polu walki iwspieranie z powietrza oddziałów piechoty armii StanówZjednoczonych za pomocą inteligentnych systemów broni, takich jaknp. laserowo naprowadzane pociski APKWS.Zdolny do autonomicznych startów i lądowań nawet wnieprzygotowanych do tego strefach wojennych, staje się ważnymelementem zinformatyzowanej armii przyszłości.

Northrop Grumman Transformational Fire Scout Vertical Takeoff and Landing Tactical Unmanned Aerial Vehicle MQ-8B
Northrop Grumman Transformational Fire Scout Vertical Takeoff and Landing Tactical Unmanned Aerial Vehicle MQ-8B

Oczywiście Fire Scout wciąż do realizacji swoich zadańbojowych potrzebuje ludzkiego operatora, który poprzez telematyczneinterfejsy prowadzi maszynę nad polem bitwy, niczym w symulatorzelotniczym. Umożliwiający to taktyczny system kontroli B2VL działałdo tej pory na Solarisie 8 – własnościowym systemie operacyjnymOracle'a, wydanym w roku 2000, dla którego oficjalnej wsparciewygasło w marcu 2012. Od tamtego czasu producent Fire Scouta płaciłfirmie Larry'ego Ellisona za dodatkowe wsparcie – a jednocześnieamerykańska armia szukała alternatyw.

Według informacji przedstawionych przez serwisAvionics-Intelligence, Raytheon kosztem 15,8 mln dolarów przeniesieswój taktyczny system kontroli z Solarisa na Linuksa, dopasowującgo jednocześnie do nowej, bazującej właśnie na Linuksie architektury sterowania, ujednoliconej dlawszystkich bezzałogowych statków powietrznych używanych przezlotnictwo wojskowe, armię i marynarkę Stanów Zjednoczonych – atakże przez siły innych krajów członkowskich NATO, stosującychstandard STANAG4586.

Wybór Linuksa uzasadniony jest nie tylko atrakcyjniejszym zperspektywy wojska licencjonowaniem, ale też koniecznościąułatwienia procesu aktualizacji oprogramowania i stworzeniembardziej intuicyjnych interfejsów użytkownika dla operatorówbezzałogowych statków powietrznych. I w tym wypadku nie obyło siębez szczypty ironii – we wrześniu zeszłego roku Oracleopublikowało BiałąKsięgę poświęconą wykorzystaniu w obronności oprogramowaniao otwartym kodzie źródłowym, w której ostrzegało, że Linux ijemu podobne projekty to samo ryzyko, tak pod względem technicznymjak i prawnym.

Ciekawostką może być to, że w Departamencie Obrony StanachZjednoczonych Linux doczekał się swoich własnych lobbystów. Odpięciu lat działa grupa Mil-OSS,promująca zastosowanie otwartego oprogramowania w wojskowychprojektach. Z drugiej jednak strony, wielu programistów uznającychideały Wolnego Oprogramowania, nie do końca zadowolonych jest ztego, że tworzony przez nich kod mógłby znaleźć zastosowanie wsystemach broni i uzbrojenia, służących, jak to ładnie określasię w terminologii wojskowej, *obezwładnianiu siły żywejnieprzyjaciela. *W praktycejednak niewiele mogą oni zrobić – prawdziwie wolne licencje (wsensie akceptowanym przez Free Software Foundation) zabraniająstawiania jakichkolwiek ograniczeń w zastosowaniach upublicznionegotak kodu.

Programy

Zobacz więcej
Zobacz także
Komentarze (79)