Loteria sprzętowa. Dysk SSD Kingston NV1 występuje w paru wariantach

Dyski NV1 od Kingstona pojawiły się w połowie 2021 roku jako następca dobrze przyjętego na rynku budżetowego modelu A2000.

Kingston NV1
Kingston NV1
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Kingston
Przemysław Juraszek

Już podczas premiery Kingston nie zdradził specyfikacji, co mogło zwiastować losową konfigurację w zależności od dostępności komponentów. Tak też się zresztą stało, a redakcje otrzymały do testów dyski składające się z różnych komponentów.

Redakcja Techpowerup otrzymała wariant wykorzystujący połączenie 4-kanałowego kontrolera Silicon Motion SM2263XT pozbawionego bufora pamięci DRAM i 96-warstwowych kości NAND typu QLC od Microna.

Tymczasem inne recenzje tego konkretnego dysku zawierały parę w postaci 4-kanałowego kontrolera Phison E13T (również bez bufora DRAM) i kości NAND typu TLC lub QLC.

Naganna praktyka producentów

Praktyka skrytej podmiany komponentów na gorsze jest naganna, ale stała się już swego rodzaju normą w branży. Wiele firm zostało nakrytych na tym procederze. Niektóre, jak np. Western Digital, po przyłapaniu przynajmniej obiecywały poprawę, a inne nie robią nic, licząc na przeczekanie kłopotliwego okresu.

Kingston w przypadku NV1 wybrał opcję o nieinformowaniu o konkretnej specyfikacji. Zapewnia to firmie ochronę prawną, ale z drugiej strony oznacza, że kupując Kingstona NV1, należy się spodziewać najgorszego, jeśli idzie o jakość zastosowanych komponentów.

Sama taktyka też trochę dziwi, bo wielu ludzi wciąż pamięta jedną z największych afer związanych z dyskami SSD. Dla przypomnienia w 2014 roku Kingston dokonał podmiany synchronicznych kości 19 nm od Toshiby na asynchroniczne kości 20 nm od Microna. Ta zmiana poskutkowała znaczącym obniżeniem wydajności nowych rewizji dysków w stosunku do dobrze ocenianych starszych modeli.

Różne wersje Kingstona NV1
Różne wersje Kingstona NV1© Techpowerup

Jeśli jednak ktoś jest zainteresowany zakupem Kingstona NV1, to istnieje szansa rozróżnienia przynajmniej kontrolerów bez otwierania pudełka. Jeden z czytelników Techpowerup zauważył, że jeśli spod naklejki wystaje srebrny fragment kontrolera SM2263XT, to dysk wykorzystuje kości QLC, a jeśli kontroler jest schowany pod naklejką i widoczne są tylko kondensatory, to mamy do czynienia - przynajmniej na razie - z dyskiem opartym na Phisonie i kościach TLC lub QLC.

Programy

Zobacz więcej
sprzetdysk ssdkingston
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)