Magnetyczna przystawka sposobem na brakujące gniazdo słuchawkowe w smartfonie
Słyszeliście już o Essential? Podpowiadam – jest to dość młoda amerykańska firma zajmująca się produkcją smartfonów, którą założył kontrowersyjny ostatnimi czasy Andy Rubin. Jej flagowe urządzenie, Essential Phone PH-1, wykorzystuje ciekawą koncepcję rozbudowy poprzez zewnętrzne moduły, doczepiane do jednostki zasadniczej za pomocą magnesów. I właśnie eksploatując tę cechę, przedsiębiorstwo próbuje uzupełnić brakujące gniazdo słuchawkowe.
14.11.2018 | aktual.: 14.11.2018 17:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podobnie jak wiele współczesnych smartfonów z najwyższej półki, nominalnie Essential Phone gniazda słuchawkowego nie ma. Od teraz można jednak dokupić dedykowany adapter, dzięki któremu podłączenie klasycznych słuchawek przewodowych przestaje stanowić problem.
Przy czym sam adapter – jak zachwala pomysł producent – to znacznie więcej niż tylko gniazdo słuchawkowe. Przystawka jest niemalże w całości wykonana z tytanu i ma wbudowany ponoć najwyższej klasy przetwornik cyfrowo-analogowy (DAC), zdaniem Essential pozwalający napędzić słuchawki „audiofilskie” o dowolnie wysokiej impedancji.
Nie da się ukryć, że wszystko to brzmi co najmniej intrygująco. Jedyną przeszkodę stanowić może cena akcesorium, a mianowicie 149 dol. Przyznajcie, trochę drogo jak na sprzęt, którego głównym zadaniem jest uzupełnienie jednego z elementarnych braków smartfonu.