Masz takie słuchawki? Lepiej w nich nie zasypiaj

Słuchawki bezprzewodowe, zwane również "pchełkami" lub TWS-ami, mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia użytkowników. Nie dotyczy to wyłącznie modeli produkcji Apple, ale wszystkich tego typu urządzeń. Zagrożenie pojawia się w momencie, gdy zapomnimy wyjąć słuchawki z uszu przed zaśnięciem, co może prowadzić do przypadkowego połknięcia urządzenia.

Zasypianie ze słuchawkami może mieć tragiczne skutki
Zasypianie ze słuchawkami może mieć tragiczne skutki
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Adam Gaafar

23.09.2023 13:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Cała sytuacja zaczęła się od historii Bradforda Gauthiera, która swego czasu była szeroko komentowana w lokalnych mediach amerykańskich. Mieszkaniec Massachusetts obudził się z problemami z przełykaniem i nietypowym bólem gardła. Pomimo tych objawów, kontynuował swoje codzienne obowiązki, aż zdał sobie sprawę, że nie jest w stanie nawet napić się wody.

Mężczyzna połknął słuchawkę

Gauthier udał się do szpitala, gdzie poddano go badaniu rentgenowskiemu klatki piersiowej. Okazało się, że w jego przewodzie pokarmowym znajdowała się jedna ze słuchawek AirPods, z którą zasnął po wyczerpującym dniu pracy.

- Lekarze byli zaskoczeni. Zazwyczaj śpię w słuchawkach, ponieważ mając dwójkę dzieci, trudno znaleźć chwilę ciszy - wyjaśnia poszkodowany. Na szczęście, laryngolog szybko usunął ciało obce, a Gauthier mógł bezpiecznie wrócić do domu. Ta sytuacja stała się jednak punktem wyjścia do dalszych dyskusji na temat bezpieczeństwa używania TWS-ów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Może wydawać się to nieprawdopodobne, ale przypadki połknięcia słuchawek zdarzają się dość regularnie. W styczniu 2020 r. głośno było o 7-latku z Atlanty, który po połknięciu otrzymanych na święta AirPodsów trafił na OIOM. W maju 2019 r., podobnie jak Gauthier, słuchawkę połknął podczas snu mieszkaniec Tajwanu.

Alysha Palumbo, reporterka NBC Boston, która relacjonowała incydent z Gauthierem, zauważa, że miał on dużo szczęścia. Słuchawka przypadkowo ustawiła się w przełyku tak, że nie spowodowała żadnych poważnych szkód. Niemniej jednak, nie zawsze możemy liczyć na takie szczęście, a w skrajnych przypadkach mogłoby dojść nawet do zadławienia i zgonu.

W związku z powyższym, pojawia się propozycja stworzenia zbioru dobrych praktyk dla właścicieli TWS-ów, o których powinni informować zarówno producenci, jak i media. "Nie zabieraj AirPodsów do łóżka", ostrzega serwis PhoneArena. Jak pokazuje przykład Gauthiera, ludzie nie zawsze zdają sobie sprawę z zagrożeń, nawet tych najbardziej oczywistych. Niestety, ten incydent nie jest pierwszy, a prawdopodobnie nie będzie ostatni.

Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski

Programy

Zobacz więcej
Komentarze (27)