mBank bez zapowiadanej opcji. "Nie wiemy, ile dokładnie to potrwa"

mBank rzetelnie ostrzega klientów, że jak na razie nie mogą składać dyspozycji zastrzeżenia numeru PESEL bezpośrednio w banku, co zapowiadano w komunikacie o licznych zmianach w mBanku jeszcze w listopadzie ubiegłego roku. Bankowcy podają, że opóźnienie spowodowane jest oczekiwaniem na odpowiedni certyfikat z Ministerstwa Cyfryzacji. "Nie wiemy, ile dokładnie to potrwa" - podaje mBank w oświadczeniu.

Oczywiście równolegle wszyscy obywatele mogą zastrzegać PESEL według własnych preferencji, korzystając w tym celu m.in. z serwisu mObywatel lub aplikacji mobilnej. Wystarczy zalogować się na przykład z wykorzystaniem Profilu Zaufanego, a następnie kilkoma kliknięciami zdecydować o zastrzeżeniu PESEL-u. Dzięki temu nawet w przypadku kradzieży tożsamości, osoba trzecia nie będzie mogła zrealizować w banku niektórych operacji podając fałszywe dane, w tym na przykład zaciągnąć pożyczki.

mBank podaje rzetelnie, że obecnie nie zna nowego terminu, który mógłby podać jako nową planowaną datę wdrożenia zapowiadanej opcji. Termin ma zostać podany dopiero w przyszłości. Z komunikatu można jednoznacznie wnioskować, że realizacja jest bezpośrednio uzależniona od Ministerstwa Cyfryzacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Klienci, którzy mają zastrzeżony PESEL muszą pamiętać, by odblokować go przed wybraniem się do banku w celu wypłaty większej kwoty pieniędzy. Bank nie wypłaci pieniędzy wcale i zablokuje taką możliwość na 12 godzin, jeśli klient zażąda wypłaty przekraczającej trzykrotność minimalnej pensji, a będzie miał zastrzeżony PESEL. Zlecając dyspozycję po uprzednim odblokowaniu PESEL-u, takiego problemu nie będzie.