Microsoft wygrywa sprawę o naruszenie patentu
Wczoraj, amerykański sąd odwołał wyrok wydany przeciwko firmie Microsoft za naruszenie patentu autorstwa Uniloc. Spółka z Redmond zaoszczędziła w ten sposób około 390 milionów dolarów.
30.09.2009 11:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przypomnijmy, że pierwszą decyzję w tej sprawie amerykańskie władze wydały w kwietniu tego roku. Zgodnie z postanowieniem sądu, Microsoft musiał zapłacić 388 milionów dolarów za naruszenie patentu firmy Uniloc. W głównej mierze chodziło o mechanizmy tworzenia unikalnych tożsamości, które miały za zadanie zapobiegać nieautoryzowanemu używaniu lub kopiowaniu oprogramowania. Prawnicy z Redmond już wtedy zapowiadali jednak, że od wyroku zamierzają się odwołać.
Wczoraj amerykański sąd przyznał rację producentowi Windowsa i anulował nałożoną wcześniej karę. Swojej radości nie kryli przedstawiciele Microsoftu. Jesteśmy niezwykle zadowolenie z tego, że sąd zdecydował się wydać wyrok korzystny dla naszej spółki - stwierdził w oficjalnym oświadczeniu Kevin Kutz, przedstawiciel firmy z Redmond.
Warto przypomnieć, że obecnie Microsoft czeka również na inny wyrok w sprawie o naruszenie patentu. Chodzi o słynny zakaz sprzedaży programu Word na terenie Stanów Zjednoczonych, który jednak szybko został zawieszony. Sprawa, która może w bardzo poważnym stopniu wpłynąć na losy najpopularniejszego obecnie edytora plików tekstowych, jest więc ciągle w toku.