Młodzi ludzie postrzegają Microsoft jako markę fajniejszą już od Facebooka
To już nie te czasy, gdy Microsoftkojarzył się z nudnymi ludźmi w krawatach, mozolniewypełniającymi arkusze kalkulacyjne w Excelu czy stawiającymistrony na SharePoincie. Największa firma software'owa światazdołała zdobyć serca młodych ludzi, którzy uznali, że jest onafajniejsza, niż była przeszłości – i że robi sięfajniejsza od Facebooka.Badaniawykonane przez grupę badawczą Ipsos na zlecenie Reutersa,przeprowadzone zostały wśród respondentów w wieku od 18 do 29 lati dotyczyły postrzegania marek kojarzonych z „nowymitechnologiami”. Były próbą ustalenia, w jakim stopniu konsumencici uważają je za „fajne” (cool).Czym jest „fajność”, powiedziećniełatwo. To rozmyte pojęcie, a trendy i mody rynku potrafiąszybko przemienić to, co było fajne w synonim obciachu. W świecie,w którym najmodniejszymi markami na rynku IT są wciąż Apple(uznane przez 60 procent respondentów za fajniejsze niż rok temu) iAndroid (uznane przez 70 procent respondentów za fajniejsze niż roktemu), marka Microsoftu uzyskała zaskakująco dobry wynik – 50procent. To więcej niż udało się uzyskać Facebookowi (42procent) i Twitterowi (47%). [img=ballmer]Zdaniem analityków Reutersa ten dobrywynik w świadomości konsumentów to przede wszystkim zasługadziałań marketingowych wokół tabletów Surface i Windows 8.Użytkownikom wydają się one nowoczesne, bardziejkonfigurowalne i otwarte niż sprzęt Apple'a. Jeśli chcesz kupićdzwonek do telefonu, nie musisz płacić za niego w iTunes –powiedział jeden z ankietowanych, zachwycony staraniami Microsoftu.Już jednak wcześniej wizerunek giganta z Redmond wiele zyskałdzięki konsoli Xbox 360 i kamerze 3D Kinect – możliwość sterowaniagrami za pomocą gestów i głosu najwyraźniej zrobiła wrażenie namłodych użytkownikach.Nie jest jednak jasne, w jakim stopniuwizerunek marki wpływa na wyniki rynkowe. Porównanie sprzedażyiPada i Surface nie wygląda dla firmy Steve'a Ballmera dobrze – wczasie gdy Apple sprzedało 23 miliony swoich tabletów, Microsoftznalazł nabywców na jedynie 900 tysięcy urządzeń tej klasy. Nienajlepiej wygląda też sytuacja na rynku telefonów –telefony z Windows to dziś jedynie 3 procent światowego rynku,podczas gdy Apple ma 21 procent, a Google 70 procent.Steve Ballmer się jednak niepoddaje – w ostatnim wywiadzie dla MIT Review powiedział, żedostarczenie produktów konsumentom to teraz sprawa najważniejsza(…) 65 procent wszystkich PC trafia do konsumentów, nie dobiznesu. 70 procent wszystkich kopii Office trafia do konsumentów,nie do biznesu. 100 procent wszystkich Xboksów trafia dokonsumentów, nie do biznesu. Jak do tej pory lepiej zarabialiśmy nabiznesie, nikt w to nie wątpi.Oczywiście wyniki wspomnianych badańdotyczą rynku amerykańskiego – ale też nie sposób zaprzeczyć,że i u nas Microsoft znajduje coraz więcej zwolenników, którzy poprostu firmę tę i jej produkty lubią i cenią zainnowacyjność. W tym czasie nie ma praktycznie miesiąca, by niesłyszeć o problemach z prywatnością użytkowników,dotyczących Facebooka i Google.
22.02.2013 15:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika