mObywatel 2.0 do pobrania. Aplikacja obsługuje mDowód
Aplikacja mObywatel 2.0 jest już dostępna dla użytkowników. Po wielu miesiącach zapowiedzi trafia w ręce Polaków, oferując odświeżony interfejs i dostęp do mDowodu - elektronicznej wersji dowodu osobistego, który teraz zgodnie z przepisami respektowany jest w zasadzie wszędzie. Sprawdziliśmy, jak działa mObywatel 2.0.
mObywatel 2.0 to nowa wersja funkcjonującej już wcześniej aplikacji, odmieniona nie tylko wizualnie, ale i pod kątem użyteczności. Opublikowanie nowej wersji zbiega się w czasie z wejściem w życie mDowodu, który od teraz jest pełnoprawnym "dowodem osobistym" w Polsce. Plastikowy dokument nadal będzie potrzebny, ale tylko w niektórych sytuacjach, w tym na potrzeby wydania nowego dowodu osobistego.
Aplikacja mObywatel 2.0 różni się od poprzednika już na pierwszy rzut oka. Twórcy przeprojektowali nawet proces pierwszego logowania, w ramach którego użytkownik przechodzi przez krótki kreator, uwierzytelniając swoje dane. Główny ekran aplikacji prezentuje natomiast nowe, czytelne ikony, w tym szybkie skróty do dokumentów z mDowodem na czele. Analogicznie można tu obsługiwać m.in. mLegitymację czy prawo jazdy oraz dokumenty związane z posiadanym samochodem.
Ekran główny w aplikacji można dowolnie skonfigurować. Pozwala to dopasować widoczność opcji do swoich potrzeb, przez co dostęp będzie wygodniejszy. Jak podkreśla Ministerstwo Cyfryzacji, mObywatel 2.0 to bezpieczna aplikacja między innymi dzięki szyfrowaniu danych i weryfikacji tożsamości użytkownika z wykorzystaniem e-dowodu, bankowości elektronicznej lub Profilu Zaufanego, który od niedawna podczas logowania wymaga obowiązkowo korzystania z uwierzytelniania dwuetapowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Funkcje w aplikacji mObywatel 2.0
Aplikacja mObywatel 2.0 to oczywiście nie tylko dostęp do dokumentów. Program jest przydatny również w innych sytuacjach i ułatwia obsługę części spraw urzędowych. Chodzi między innymi o:
- wygodne logowanie do e-Urzędu Skarbowego
- realizację e-Recept bez podawania numeru PESEL
- sprawdzanie punktów karnych i danych zarejestrowanego samochodu
- korzystanie z mLegitymacji szkolnej lub studenckiej
- potwierdzanie zniżek na przejazdy koleją, uprawnień emeryta-rencisty oraz adwokackich
Sprawdziliśmy nową wersję aplikacji. Jak spisuje się mObywatel 2.0?
Rząd zdał egzamin na piątkę i bez większych opóźnień udostępnił najnowszą wersję mObywatela oznaczoną numerem 2.0 na platformy Android i iOS. Postanowiliśmy sprawdzić, jak jeszcze "świeża" aplikacja sprawdza się w praktyce.
Pierwsze kroki z odświeżoną aplikacją zaskakują pozytywnie. Przewodnik, który prowadzi użytkownika na pierwszym etapie logowania działa sprawnie i trudno mieć zastrzeżenia do jego użyteczności. Dla osób, które zdecydują się po raz pierwszy pobrać aplikację – to jak najbardziej pożądana pomoc.
W naszym przypadku jednak niewielkie perturbacje pojawiły się podczas samego procesu logowania za pośrednictwem bankowości elektronicznej. Pierwsza próba zakończyła się wyświetleniem komunikatu mówiącego, że "nie udało się załadować treści ekranu". Za drugim razem również wystąpił błąd, bowiem przekazanie danych z banku do aplikacji zostało przerwane.
Udało się dopiero za trzecim razem. Problemy można jednak tłumaczyć potencjalnym przeciążeniem infrastruktury zaraz po wdrożeniu publicznej wersji aplikacji. Po zalogowaniu nie pojawił się już żaden komunikat mówiący o wystąpieniu błędu.
Jak natomiast wygląda aplikacja i jak działają główne funkcje mObywatela 2.0? Choć to kwestia gustu, świeży interfejs jest zdecydowanie bardziej przyjazny dla użytkownika niż poprzedni. Nowoczesne trendy wzornictwa aplikacji mobilnych ewidentnie dotarły do rządu i twórcy aplikacji pokazali, że oprogramowanie dla każdego Polaka może być wykonane z dbałością o szczegóły.
Z dbałością do powierzonych zadań musieli też podejść programiści odpowiadający za sprawne działanie "wnętrza" mObywatela 2.0. Aplikacja działa absolutnie płynnie i każdy ekran wczytuje się błyskawicznie. Poruszanie się po kolejnych oknach nie "zamula" interfejsu, nie pojawiają się niechciane przesunięcia losowych elementów menu, jak czasami ma to miejsce w aplikacjach słabej jakości.
Doskonale działa też pobieranie dokumentów. Dane, które można dodać do ekranu startowego pojawiają się w oku mgnienia. Informacje dla kierowców (mPrawo jazdy i sekcja z danymi o posiadanych pojazdach) mają właściwie te same funkcjonalności co w poprzedniej wersji aplikacji, ale są przedstawione w bardziej czytelny sposób.
Sprawdziłem też, jak działa funkcja sprawdzania dokumentu innej osoby przy użyciu kodu QR. Efekt był zadowalający. mObywatel 2.0 od razu reaguje na wykonanie skanu i przedstawia dane osoby, której tożsamość chcemy potwierdzić. Nie ma tutaj nawet najmniejszego opóźnienia, co przy tak podstawowej funkcjonalności jest wysoce pożądane.
Najnowszą wersję aplikacji dla każdego Polaka można podsumować kilkoma słowami: minimalistyczna, funkcjonalna i użyteczna. W świetle tego, że od 14 lipca e-dowód jest pełnoprawnym dowodem osobistym, można i należy oczekiwać, że mObywatel nie będzie sprawiał trudności podczas posługiwania się nim. I jak się okazuje – aplikacja radzi sobie doskonale. Pierwsze testy wskazują zatem, że mObywatel 2.0 na dobre zastąpi fizyczne dokumenty – i, co najważniejsze, w trakcie elektronicznej rewolucji nie miał potknięć mogących sugerować, że czas na e-dokumenty jeszcze nie nadszedł.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl
Norbert Garbarek, dziennikarz dobreprogramy.pl