Współczesna, mobilna wariacja na temat Tamagotchi. Pod naszą opiekę zostaje oddany mały kot, którego od tej pory będziemy karmić, ubierać i bawić. A wraz zdobytym doświadczeniem obserwować jego rozwój.
My Talking Tom nie odbiega schematem od innych tytułów z tego gatunku. Aby nasz podopieczny mógł się rozwijać, musimy zaspokajać jego potrzeby. Poza kotem, pod naszą opiekę zostaje oddany dom w którym mieszka. Możemy go udoskonalać o nowe elementy, które nie tylko wpływają na jego wygląd, ale także gromadzone przez nas doświadczenie i pieniądze.
Te ostatnie przeznaczamy także na jedzenie i ubrania dla naszego kota. Jak je zdobyć? Poprzez gry. Te nawiązując do najpopularniejszych gatunków klasycznych jak i mobilnych. Jest ich sporo, a kolejne aktualizacji powiększają ich ilość.
Na uznanie w My Talking Tom zasługuje oprawa graficzna. Jest to jedna z ładniejszych gier tego typu. Prawie każda czynność jest animowana, a nasz kot ma swoje emocje. Dodatkowo domyślnie nas nasłuchuje i powtarza to co powiemy.
Gra jest darmowa zawiera jednak mikropłatności. Bez korzystania z nich czeka nas żmudne powtarzanie gier, jednak nawet w takiej sytuacji tytuł wart jest uwagi nie tylko fanów gatunku