Na potrzeby multitaskingu mózg może dzielić się na niezależne ośrodki obliczeniowe
Wydaje się, że zdrowy mózg możedziałać tak, jakby był podzielony na dwie niezależne części. Takietymczasowe rozdzielenie może nieco przypominać to, co dzieje się pozabiegu kaluzotomii, gdy u pacjenta z ciężką postacią epilepsjiprzecina się połączenie pomiędzy półkulami, by zmniejszyćintensywność napadów. Taki chirurgicznie rozłączony mózg jest wstanie zarządzać dwoma oddzielnymi strumieniami świadomości, jednymna każdą półkulę – mówi doktor Giulio Tononi z University ofWisconsin-Madison.
05.12.2016 | aktual.: 06.12.2016 10:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zespół Tononiego przeprowadził badaniaobrazowe mózgu, które pozwalają wyjaśnić, jak to się dzieje, żemożemy prowadzić samochód znaną drogą, skupiając się jednocześnie nasłuchaniu radia. Okazało się, że jedna półkula mózgu koncentruje sięna prowadzeniu pojazdu, a druga na przetwarzaniu informacji z radia. Mamy zatemdo dyspozycji centrum obliczeniowe, które, w zależności od potrzeb,może działać jak jeden fizyczny ośrodek przetwarzania danych lub zostać podzielonyna dwa całkowicie niezależne ośrodki wirtualne.
Bardzo często angażujemy się w dwiejednoczesne, niezwiązane ze sobą czynności. Potrafimy na przykładprowadzić samochód słuchając radia. Jak jednak działa wówczas nasmózg? Funkcjonuje jako całość czy jako osobne jednostki? Żebyodpowiedzieć na to pytanie naukowcy zaangażowali do współpracykilkunastu ochotników, których podzielili na dwie grupy. Przed jednąpostawiono „zadanie zintegrowane” polegające naprowadzeniu samochodu i jednoczesnym słuchaniu instrukcji z systemuGPS, grupa druga miała do czynienia z „zadaniem rozłącznym”czyli z prowadzeniem samochodu i słuchaniem wymagającegozaangażowania programu radiowego niezwiązanego z kierowaniempojazdem. W czasie obu zdań mózgi uczestników badania byłymonitorowane za pomocą rezonansu magnetycznego.
Jak już wiedziano z poprzednich badańkierowanie pojazdem i słuchanie wiązało się z aktywnością różnychsieci neuronów. Zauważono jednak olbrzymią różnicę relacji pomiędzytymi sieciami. O ile w czasie kierowania samochodem i słuchaniuinstrukcji GPS obwody odpowiedzialne za te zadania były zintegrowanei intensywnie wymieniały pomiędzy sobą informacje, to już w czasieprowadzenia pojazdu i słuchania radia do interakcji nie dochodziło. Wtym wypadku większą integrację zauważono, gdy badany nie robiłniczego, niż gdy kierował i słuchał radia.
Wielozadaniowość mózgu działa więc bardzo zaskakująco. Zwykle mamydo czynienia z modelem, w którym dane są przetwarzane w różnych miejscach, ale ściśle ze sobą współpracujących.Czasem jednak dochodzi do całkowitego rozdzielenia i w naszych głowachdziałają dwa wirtualne niezależne i rozłączone centra obliczeniowe.
Rodzi się więc interesującepytanie, co dzieje się ze świadomością, gdy prowadzimy pojazd isłuchamy radia, a więc w warunkach kompletnego rozdzielenia tychfunkcji w mózgu. Czy mamy wówczas do czynienia z pojedynczymstrumieniem świadomości przypisanym przede wszystkim do zadaniadominującego, zwykle słuchania, a w mniejszym stopniu do kierowania?A może kierowanie staje się nieświadome i działamy jak naautopilocie? Czy też może strumień świadomości zostaje rozdzielony nadwa niezależnie działające strumienie tak, jak dzieje się to u ludzipo kaluzotomii? – zastanawia się Tononi.