Netflix za darmo? Nie – to jeszcze jedna próba wyłudzenia danych
– Netflix nie prowadzi w tej chwili jakiejkolwiek akcji, która pozwalałaby na uzyskanie darmowego dostępu do serwisu – oświadcza rzecznik prasowy firmy w rozmowie z Business Insiderem. To bezpośredni komentarz do trwającej obecnie kampanii oszustw, w której przestępcy kuszą właśnie rzekomą subskrypcją Netfliksa.
Oszustwo to typowy scam. Ofiara dostaje SMS-a lub e-mail, którego nadawca podszywa się pod Netfliksa. Jak twierdzi, z uwagi na pandemię koronawirusa firma zdecydowała się rozdawać darmowe dostępy. Warunek jest jeden, a mianowicie trzeba odpowiednio szybko wypełnić kwestionariusz, bo ponoć liczba kont w puli jest ograniczona.
Prawda jest natomiast taka, że żadnych darmowych kont nie ma, a rzeczony kwestionariusz służy wyłącznie do gromadzenia danych. Tak przestępcy zbierają imiona, nazwiska, adresy zamieszkania i numery telefonu, co potem zapewne trafi do telemarketerów.
W tej chwili, jak wynika z raportu, oszustwo metodą na Netfliksa stosowane jest głównie w Stanach Zjednoczonych. Niemniej jednak, znając życie, szybko trafi do Europy.
Dzięki pandemii, Netflix bije kolejne rekordy popularności. Dlatego włodarze platformy zdecydowali się na tymczasowe obniżenie jakości transmisji, nawiasem mówiąc. A wysoka popularność to oczywiście magnes na wszelkich oszustów, co doskonale widać w niniejszym przykładzie.
Oficjalna aplikacja kliencka Netflix w wersji dla Windowsa, Androida i iOS-a dostępna jest do pobrania w naszym katalogu oprogramowania.