Nie wszystkie czcionki w Windowsie 10 dla każdego. Za niektóre przyjdzie zapłacić
Microsoft już od dłuższego czasu pracuje nad umieszczaniem w Sklepie Windowsa 10 możliwie największej liczby komponentów systemu. Wiemy już, że oprócz aplikacji i gier znajdą się w nim także pakiety językowe oraz fonty. O ile jednak dotąd można było sądzić, że chodzi wyłącznie o ułatwienie zarządzania komponentami Windowsa 10, tak teraz pojawiają się informacje sugerujące, że chodzić będzie także o zysk: niektóre czcionki w Sklepie będą płatne.
Takie wnioski pojawiły się w Sieci po tym, jak we wspomnianym Sklepie znaleziono pierwszy font – Segoe Marker, za który trzeba zapłacić, w polskim Sklepie niecałe 9 złotych. Warto dodać, że aby go pobrać i wykorzystać, jak na razie konieczne jest posiadanie testowej wersji Windowsa 10, cała funkcjonalność jest bowiem wciąż tylko sprawdzana przez insiderów.
Z tego miejsca warto dodać, że Microsoft stara się, aby funkcjonalność związana z pobieraniem systemowych czcionek ze Sklepu została dobrze dopracowana. Choć początkowo ustawienia w insiderskich kompilacjach Windowsa były w tym zakresie bardzo ubogie, to jeszcze w styczniu pojawiły się spore ulepszenia.
Rozszerzenie oferty Sklepu o pakiety językowe i fonty prawdopodobnie już niedługo trafi do stabilnej wersji systemu. Wiosennej aktualizacji dla twórców spodziewamy się bowiem już w kwietniu. Oczywiście opisywane tu nowości nie są jedynymi i najważniejszymi. Jedną z najważniejszych zmian jest wprowadzenie trybu S, a wczoraj informowaliśmy także o nowym podejściu do sposobu działania narzędzia aktualizującego system.