Odświeżona aplikacja PKP Intercity z możliwością zakupu biletów
Pod koniec ubiegłego roku PKP Intercity nawiązało współpracę z systemem płatności mobilnych SkyCash. Dzięki niej, z poziomu usług SkyCash możemy zakupić bilety na pociągi EIC, IC, TLK i EIP znane jako Pendolino. Teraz podobne rozwiązanie trafiło do nowej wersji oficjalnej aplikacji mobilnej PKP Intercity czyli IC Mobile Navigator.
Odświeżona wersja programu przynosi dwie główne zmiany: przebudowanym interfejsie oraz możliwość zakupu biletu. Jedynym obsługiwanym kontem jest konto SkyCash, do założenia którego aplikacja bardzo intensywnie nas namawia. Wiążą się z tym dwa odczuwalne ograniczenia. Po pierwsze SkyCash jest jedyną dopuszczalną formą płatności. Nie znajdziemy tu możliwości płatności kartą nie przypisaną do tego konta, systemem PayPal, czy też innych popularnych metod. Po drugie, IC Mobile Navigator nie wspiera logowania na konto założone w serwisie PKP Intercity. Oznacza to, że nie mamy dostępu do zakupionych tam biletów ani naszych danych.
Działa to w obie strony. Z poziomu serwisu nie mamy możliwości przejrzenia biletów zakupionych w aplikacji, czy też ich wydrukowania. Bilety są przypisane do urządzenia oraz numeru telefonu. Cały moduł wyszukiwania połączeń oraz transakcji jest bliźniaczo podobny do tego jaki znamy z rozwiązań SkyCash, nie oferuje nam nic nowego.
Wśród pozostałych możliwości IC Mobile Navigator znajdziemy informacje o poszczególnych rodzajach pociągów, a także opóźnieniach. Niestety zarówno w kryteriach wyszukiwania, jak i w wynikach zabrakło wzmianki o dodatkowych udogodnieniach takich jak przedział dla rowerów czy też miejsca dla niepełnosprawnych. Obecnie z nowej wersji IC Mobile Navigator mogą korzystać posiadacze urządzeń z systemem iOS oraz Android. Edycja dla Windows Phone jest już w drodze.
Inwestycja w aplikację jest uzasadniona. W pierwszych dwóch miesiącach tego roku PKP Intercity zanotowało niemal dwukrotny wzrost sprzedaży biletów przez Internet. Podróżni najczęściej kupują cyfrowe bilety na pociągi Pendolino, ale spółka ma nadzieję, że trend obejmie także inne pociągi. Póki co jednak większość biletów kupujemy na dworcach.