Operacja miłość. Anonymous stawia na Tindera
Tinder – do czego służy, każdy wie. Aplikację można jednak wykorzystać w równie piękny sposób, co samo zakochanie. Operacja miłość zainicjowana najprawdopodobniej przez samych Anonymous ma na celu dotarcie do Rosjan z prawdą o wojnie właśnie za pośrednictwem Tindera.
23.03.2022 | aktual.: 25.03.2022 07:56
Kolektyw Anonymous wskazywał już wiele sposobów na to, jak uświadomić zmanipulowanych kremlowską propagandą Rosjan, co tak naprawdę dzieje się w Ukrainie i kto jest odpowiedzialny za rozpoczęcie wojny. Było już m.in. wysyłanie SMS-ów czy wiadomości e-mail za pośrednictwem specjalnie przygotowanych do tego internetowych narzędzi. Tym razem polecają wykorzystać do tego aplikację Tinder.
"Rosjanie nie znają prawdy o wojnie w Ukrainie. Media społecznościowe zostały zamknięte. Międzynarodowe media są zakazane. Rosyjskie kanały oficjalne kłamią, podczas gdy niewinni ludzie są mordowani. Putin ignoruje cały świat, ale może nie będzie ignorował własnych obywateli. Znaleźliśmy sposób, by ominąć cenzurę na Tinderze. Tak, na Tinderze. Pokażmy, że miłość i prawda są silniejsze niż wojna" – wyjaśniają hakerzy.
Anonymous w poście na Twitterze opublikowali adres strony internetowej poświęconej operacji miłość oraz krótką instrukcję:
- Załóż profil na Tinderze w Rosji!
- Przejdź do USTAWIENIA / LOKALIZACJA i zmień na: Rosja
- Zrób sobie selfie ze zdjęciem przedstawiającym wojnę w Ukrainie (lub po prostu załaduj zdjęcia z galerii na stronie)
- Edytuj tekst "O mnie" zgodnie z treścią na stronie internetowej
- Okaż miłość, nie nienawiść
"Drodzy Rosjanie, Zachód was nie nienawidzi. My nienawidzimy wojny. Nienawidzimy niesprowokowanej inwazji na Ukrainę. Armia rosyjska zabija niewinnych ludzi, podczas gdy Putin kłamie i ukrywa przed Wami prawdę. Wasi bracia i siostry umierają z powodu szaleństwa i ułudy dyktatora. Rozpowszechniajcie prawdę. Czyńcie miłość, a nie wojnę!" – brzmi wiadomość przygotowana przez hakerów.