Pale Moon Commander: Firefox niczym dobrze skrojony garnitur
Firefox to spośród wiodących na rynku przeglądarek aplikacja, którą możemy spersonalizować w największym stopniu. Ustawienia dają nam do dyspozycji wiele opcji, ale jeszcze więcej jest schowanych „pod maską” i dostępnych choćby za pomocą podstrony about:config. Niestety, nie każdy wie, co oznaczają wszystkie linie konfiguracyjne. Tutaj z pomocą przychodzi Pale Moon Commander. Jest to o dodatek do przeglądarki Firefox i jego pochodnych, który pozwala na łatwą konfigurację jej zaawansowanych ustawień.
Dzięki niemu użytkownik będzie mógł dokładnie skonfigurować np. opcje związane z akceleracją sprzętową czy bezpieczeństwem. Dodatek został stworzony przez twórców przeglądarki Pale Moon, modyfikacji Firefoksa. Po instalacji dostęp do ustawień zaawansowanych możemy uzyskać na dwa sposoby. Pierwszym jest przejście do listy dodatków, a następnie kliknięcie przycisku Opcje przy dodatku. Druga metoda to wybór opcji Narzędzia z paska menu (można go wyświetlić naciśnięciem przycisku ALT), a następnie przejście do pozycji Advanced Options. Wszystkie zaawansowane opcje zostały ułożone w grupy i podgrupy w celu łatwiejszego ich odnalezienia.
Pierwsza zakładka dotyczy wyświetlania. Skonfigurujemy na niej ustawienia akceleracji 2D, wygładzania krawędzi w przypadku grafiki 3D, typ renderingu fontów i ich wygładzanie, a także profile kolorów. Druga zakładka oferuje ustawienia dotyczące sieci: pozwala na sterowanie protokołem IPv6, ustawianie buforów DNS, a także automatycznego dopisywania początków i końców adresów. Znajdziemy tutaj również ustawienia potokowania (HTTP Pipelining), które mogą pozwolić na szybsze ładowanie stron internetowych, a także ustawienia związane z działaniem protokołu SPDY.
Trzecia zakładka dotyczy wydajności. Tutaj znajdziemy opcje konfiguracyjne silnika JavaScript, m.in. wybór jego silnika, oraz całkowite wyłączenie JS. Zarządzać możemy odśmiecaczem, a także dokładnie skonfigurować wielkość pamięci podręcznej przeglądarki, tak tej dyskowej jak i przechowywanej w pamięci operacyjnej. Dzięki dodatkowi w kilka sekund będziemy mogli włączyć jej kompresowanie. Kolejna z zakładek zawiera ustawienia dotyczące interfejsu użytkownika. W podgrupach znajdziemy m.in. funkcję podświetlania domen, usuwanie informacji o protokole z paska adresu, automatyczne uzupełnianie adresów, a także sterowanie trybem ekranowym zarówno uruchamianym ręcznie jak i inicjowanym przez aplikacje napisane w HTML5. Jedna z grup umożliwia zarządzanie kartami: możemy szybko wyłączyć efekt animacji jaki towarzyszy ich zamykaniu, zmieniać zachowanie przycisku wyłączania karty, a także sposób przełączania między nimi.
Przedostatnia zakładka to funkcje związane z bezpieczeństwem. Tutaj możemy sterować zachowaniem i uprawnieniami JavaScriptu i skryptów zawartych na stronach np. zmianą atrybutów obrazków, pozwoleniem na zamykanie okien, blokowaniem przycisków myszy lub przycisku zamykania, oraz pasków przeglądarki. Dzięki tej grupie skonfigurujemy także ustawienia SSL dobierając najniższy i najwyższy wspierany protokół (np. decydując się tylko na TLS), blokując skrypty, które nie są wysyłane kanałem szyfrowanym, a także wymuszając tego typu połączenia. Zaawansowani użytkownicy mogą się nawet pokusić o ręczne sterowanie włączonymi i wyłączonymi algorytmami i protokołami, które są obsługiwane w przypadku transmisji szyfrowanych.
Ostatnia z zakładek pozwala na wyłączenie wbudowanej w Firefoksa przeglądarki plików PDF, ustawianie limitu miejsca dla HTML5 Local Storage, a także resetowanie ustawień do domyślnych. Dodatek niestety nie oferuje polskiej wersji językowej, ale dla zaawansowanych użytkowników chcących dokładnie określić ustawienia Firefoksa nie powinno stanowić to problemu. Dodatek znajdziecie w bazie aplikacji naszego serwisu. Jak sądzicie, czy takie bogactwo ustawień można w ogóle porównywać z innymi przeglądarkami?