Pegasus w TVP. Goście programu zadrwili z telewizji
Program "Pytanie na śniadanie" emitowany w TVP zaliczył sporą wpadkę. Rowerzyści zaproszeni do niego jako goście postanowili wspomnieć na antenie telewizyjnej Dwójki o programie Pegasus, niekoniecznie mówiąc o tym wprost.
Program Pegasus w zaskakujących okolicznościach pojawił się w śniadaniówce TVP. Goście programu "Pytanie na śniadanie", czyli Jakub Szalaty i Kamila Pociech, przemycili jego nazwę na swoich bluzach. O sprawie poinformował Niebezpiecznik we wpisie na Facebooku.
Mogłoby się wydawać, że pojawienie się pegaza i napisu "U.S." na bluzach siedzących obok siebie gości to zwykły przypadek, było to jednak zamierzone. Jak informuje Niebezpiecznik, krótko przed emisją programu dziennikarze otrzymali wiadomość przygotowaną na serwisie pastebin.com, mówiącą o tym, że cały żart był skrupulatnie przygotowany.
Pegasus to oprogramowanie służące do inwigilacji. W Polsce stało się o nim głośno w związku z doniesieniami dotyczącymi podejrzenia wykorzystania go do szpiegowania senatora Krzysztofa Brejzy, prokurator Ewy Wrzosek czy Romana Giertycha. O sprawie informowała amerykańska agencja Associated Press.
Niedawno sprawę skomentował Jarosław Kaczyński, przyznając, że polskie służby są w posiadaniu tego narzędzia. Prezes PiS stwierdził też, że system nadzoru nad stosowaniem tego typu narzędzi jest w Polsce bardzo rygorystyczny. Według udzielonych przez niego informacji Pegasus wykorzystywany jest zgodnie z prawem.