PlayStation 5 i Xbox Series X opóźnione. Tak przynajmniej twierdzą analitycy

Jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że ani PlayStation 5, ani Xbox Series X nie pojawią się na rynku okresie świątecznym 2020 r., jak było zapowiadane pierwotnie – czytamy w raporcie firmy DFC Intelligence, na który powołuje się także Forbes. I przyczynę oczywiście znacie.

fot. Shutterstock.com
fot. Shutterstock.com
Piotr Urbaniak

15.03.2020 09:24

Analitycy piszą: "Koronawirus prawdopodobnie będzie miał krótkotrwały wpływ na dostawy obydwu systemów. Istnieje podejrzenie, że przynajmniej jeden lub nawet obydwa urządzenia nie zostaną wprowadzone na rynek w 2020 r. Jeśli premiera się odbędzie, podaż będzie mocno ograniczona, a to sprawi, że ceny mogą być wyższe niż oczekiwano".

Argumentów przemawiających za takim stanem rzeczy jest co najmniej kilka. Po pierwsze, pandemia koronawirusa sprawiła, że większość chińskich fabryk musiała wstrzymać produkcję. Nie do końca wiadomo, kiedy ponownie ruszą pełną parą. Po drugie, odwołane zostały niemalże wszystkie imprezy branży technologicznej, gdzie Sony i Microsoft miały rozpocząć działania marketingowe dla nowych platform. Po trzecie, giełda notuje najwyższe spadki od 1987 r.

Pośpiech to nie jest rozwiązanie

"Obecnie gospodarka znajduje się w bezprecedensowym stanie niepewności. Nawet jeśli sytuacja rozwiąże się w ciągu kilku tygodni, poważnie wpłynęło to na zdolność do produkcji i wydania nowego systemu gier wysokiej klasy" – stwierdza DFC Intelligence.

Xbox Series X - World Premiere - 4K Trailer

Firma przytacza również wypowiedź Daniela Ahmada, starszego analityka z Niko Partners, który już w lutym mówił, że teraz rozsądny termin dla PS5 i nowego Xboksa to II kwartał 2021 r.

Z racjonalnego punktu widzenia, usilne dążenie do wydania konsol przed końcem 2020 r. wszystkim może odbić się czkawką. Pracujące w pośpiechu fabryki wypuszczą buble, a niewielka liczba urządzeń jeszcze bardziej wywinduje i tak wysokie ceny. Gry i oprogramowanie również nie będą na stosownym poziomie. Dodatkowe pół roku na uporządkowanie spraw, zwłaszcza wobec sprzętu planowanego na 6-7 lat, to pod każdym względem uzasadniona ostrożność.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)