Policja ostrzega Polaków. "Rozłącz się, odczekaj minimum 30 sekund"
Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC) ostrzega przed fałszywymi telefonami, SMS-ami i wiadomościami e-mail, które są wysyłane przez osoby udające pracowników sektora finansowego. Najczęściej mówimy tutaj o osobach, które podszywają się pod pracowników banków, sugerując, że konieczne jest podjęcie natychmiastowych działań w celu zabezpieczenia środków finansowych. W rzeczywistości chodzi o kradzież pieniędzy z konta niczego nieświadomej ofiary.
02.09.2023 | aktual.: 02.09.2023 17:29
CBZC podkreśla, że oszuści często udają policjantów, pracowników banków, Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego czy pracowników Związku Banków Polskich. Wskazują oni na konieczność podjęcia pilnych działań na koncie bankowym w celu zabezpieczenia się przed podejrzaną aktywnością. To ostrzeżenie jest wynikiem współpracy z Komendą Główną Policji i FinCERT.pl, które zostało wydane w ubiegłym tygodniu. Każdy obywatel Polski może paść ofiarą takiego ataku.
Groźne oszustwo telefoniczne
Jednym z najbardziej niebezpiecznych oszustw jest tzw. spoofing telefoniczny. Polega on na podmianie identyfikatora dzwoniącego, co skutkuje wyświetleniem na telefonie autentycznego numeru infolinii danej instytucji. Problem staje się jeszcze bardziej poważny, gdy użytkownik ma zapisany numer - np. do swojego banku - w książce telefonicznej w smartfonie. Wówczas na ekranie wyświetli się informacja, że dzwoni do niego bank, co może skłonić go do zaufania rozmówcy.
Podczas takiej rozmowy, oprócz fałszywych deklaracji o zagrożeniu pieniędzy, często pojawia się kwestia przekazywania środków na tzw. konto techniczne oraz instalacji aplikacji do zdalnego dostępu, takich jak AnyDesk czy TeamViewer. Są to sygnały, które powinny wzbudzić czujność potencjalnej ofiary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zalecenia policji
Policja zaleca, aby w przypadku podejrzanej rozmowy zastosować się do zasady: "Rozłącz się, odczekaj minimum 30 sekund". Po tym czasie powinniśmy samodzielnie zadzwonić do danej instytucji, wpisując numer ręcznie z klawiatury, zamiast "oddzwaniać" z historii połączeń.
Następnie powinniśmy opowiedzieć, co się wydarzyło. Tylko w ten sposób będziemy mieć pewność, że rozmawiamy z autentycznym pracownikiem. Warto zapytać, czy na naszym koncie faktycznie wystąpiła dziwna aktywność. Jeśli poprzedni telefon był próbą oszustwa, prawdopodobnie dowiemy się, że cała historia była tylko zmyślona.