Ponad tysiąc gier z Windowsa działa stabilnie na Linuxie. Steam Play się rozpędza
Na ten moment czekało wielu graczy – w końcu można spokojnie zagrać w Wiedźmina na Linuxie. Od kilku dni dzięki Steam Play można uruchomić gry z Windowsa na Linuksie, korzystając jedynie z klienta Steam i dostarczonej z nim warstwy kompatybilności.
Oczywiście nie możemy spodziewać się, że od razu wszystko będzie działać perfekcyjnie na systemie, który występuje w setkach odmian i działa na tysiącach konfiguracji sprzętowych. Społeczność Steam Play przygotowała ankietę, w której gracze mogą informować o swoich doświadczeniach ze Steam Play i posiadanymi grami. W chwili pisania artykułu gracze zgłosili 2227 przetestowanych gier, wydanych dla Windowsa i uruchomionych na Linuksie.
Na razie możemy spokojnie stwierdzić, że Steam Play w ciągu 6 dni istnienia umożliwił stabilne uruchamianie na różnych dystrybucjach Linuksa 1022 gier, kolejnych 437 działa przyzwoicie na niektórych dystrybucjach. To sporo więcej, niż zakładał Valve – na jego liście znajduje się tylko 27 pozycji. Jeśli interesuje was konkretny tytuł, możecie sprawdzić wyniki na stronie społeczności albo przeszukać arkusz ze zgłoszeniami.
Gry mają jeden z 6 statusów: całkowicie stabilna, stabilna, niestabilna, niegrywalna i nie uruchamia się. Statystyki są dośc obiecujące.
Większość zgłoszeń pochodzi z Ubuntu, liczni gracze testowali także Arch Linuxa i Minta. Informacje o sterownikach mówią nam, że największą popularnością wśród linuxowych graczy cieszą się karty Nvidii.
Przed Valve jeszcze dużo pracy, ale pierwszy tydzień działania Steam Play można zaliczyć do bardzo udanych. Być może Steam Play dokona tego, czego nie osiągnął SteamOS – wprowadzi Linuxa do świata gier. Oczekiwany od lat „rok Linuxa na desktopie” jest bliżej niż kiedykolwiek, ale nie nastanie dzięki wysokiej jakości systemu, dostępności darmowego oprogramowania czy staraniom projektantów środowisk graficznych. Podziękować będziemy mogli firmie Valve, która zatrudniła programistę stojącego za projektem DirectX-to-Vulkan. Steam Play zapewnia prostotę obsługi, której brakuje takim narzędziom, jak Wine czy wspomniany DXVK.
Sukces Steam Play nie oznacza jednak, że będziemy mogli porzucić Windowsa. Do tego prawdopodobnie nigdy nie dojdzie, a winić możemy (ponownie) agresywne zabezpieczenia DRM.