Poseł z list Kukiz'15 krytykuje sieć 5G. Wiedzę zaczerpnął z YouTube'a
Robert Majka, poseł na sejm wybrany z list Kukiz'15, ostrzega przed negatywnymi skutkami wdrożenia sieci 5G. Polityk złożył w tej sprawie interpelację do premiera Morawieckiego.
„Czy Premier Rządu Rzeczypospolitej Polskiej Pan Mateusz Morawiecki bierze na siebie osobiście odpowiedzialność za możliwość stosowania technologii 5G w celu realizacji obowiązującej ustawy nr 1066 na terenie państwa polskiego przeciw narodowi polskiemu, a szczególnie za biologiczne konsekwencje użycia technologii 5G na populację Polek i Polaków?” – pyta poseł.
Dodaje też, że technologia 5G sprzyja rozwojowi chorób nowotworowych i alzheimera, a ponadto powoduje bezpłodność, co stanowi bezpośrednią przyczynę możliwej depopulacji narodu.
Według posła, wszystko to – wraz ze wspomnianą ustawą nr 1066, która dopuszcza udział zagranicznych funkcjonariuszy we wspólnych operacjach i działaniach ratowniczych na terytorium Polski – jest formą zamachu na suwerenność. Jak twierdzi, społeczeństwo, negatywnie doświadczone przez 5G, zacznie manifestować niezadowolenie, a wtedy wkroczą obce służby.
Wiedza z YouTube'a i samozwańczy ekspert
Skąd Majka ma taką wiedzę, zapytacie? Odpowiedź brzmi: z YouTube'a. Polityk powołuje się na wypowiedzi Ewy Paweli, dość intrygującej kobiety, która uważa się za ofiarę kontroli umysłu, a technologię 5G określa mianem „ludobójstwa zaplanowanego na Polakach”. Ona z kolei przytacza wypowiedzi Barriego Trowera, samozwańczego specjalisty ds. broni mikrofalowej. Przy czym jest to ten sam specjalista, który głosi, że Wi-Fi potrafi zniekształcać strukturę DNA.
Autorytetów naukowych nie stwierdzono, ale to nie przeszkadza posłowi Majce w wyciąganiu daleko idących wniosków. Przy okazji parlamentarzysta skrytykował na Twitterze dziennikarzy z Rz, którzy już zdążyli wytknąć mu niezwykle miernej jakości źródła informacji.