Projektor CASIO XJ‑F210WN – wszechstronny długodystansowiec

Duże przekątne telewizorów LCD osłabiły zainteresowanie projektorami do kina domowego, za to w edukacji i biznesie projektory trzymają się mocno. Problemem są jednak koszty. Intensywna, wielogodzinna eksploatacja oznacza konieczność częstej wymiany lampy, co pociąga za sobą niemałe wydatki. Na szczęście na rynku znajdziemy coraz więcej projektorów wykorzystujących do generowania światła laser, diody LED, albo obie te technologie jednocześnie, jak bohater niniejszej recenzji, CASIO XJ-F210WN. Jak się okazało podczas testów, źródło światła to jednak tylko jedna z całego wachlarza zalet tego projektora.

Projektor CASIO XJ-F210WN – wszechstronny długodystansowiec

16.12.2016 | aktual.: 04.08.2017 11:41

Pierwszy kontakt z urządzeniem pozostawia miłe wrażenia. Obudowa CASIO XJ-F210WN jest bardzo estetycznie zaprojektowana i wykonana z wysokiej jakości matowego tworzywa, w miłym dla oka kolorze ciepłej bieli. Wszystkie elementy są dobrze spasowane, a przełączniki i gniazda przejrzyście opisane. To duże ułatwienie, gdy z projektora korzysta wielu użytkowników podłączających najprzeróżniejsze urządzenia. A tych można podłączać całą masę, kolekcja gniazd jest w zasadzie kompletna.

Łączność to jego specjalność

Do dyspozycji mamy 2 wejścia HDMI, komputerowe D-Sub (VGA), S-Video, RCA (Composite), a także aż 3 USB: typu A, typu B i micro-A. Pierwsze z nich służy do podłączenia dodatkowego osprzętu np. bezprzewodowej karty sieciowej, pendrive'a, czytnika kart pamięci, ewentualnie też zasilania jakiegoś urządzenia stałym napięciem 5V. Drugie służy do przesyłania obrazu, a trzecie jest wykorzystywane do aktualizacji firmware'u lub wgrywania logo.

Projektor możemy wpiąć do sieci Ethernet standardowym kablem sieciowym z końcówką RJ45 lub bezprzewodowo, poprzez opcjonalny adapter USB CASIO YW-40, w celu przesyłania obrazu lub zdalnego sterowania. To ostatnie jest też możliwe przez gniazdo RS232C. Są też jedno gniazdo mini jack i 2 RCA służące jako wejścia liniowe audio, a także wejście mini jack mikrofonowe. Dźwięk może być emitowany przez wbudowany głośnik lub wypuszczany dalej wyjściem line out.

Liczba złączy może przyprawić o ból głowy, nie sugeruje jednak jeszcze pełni możliwości tego projektora – a czego on nie potrafi! W prostych projektorach jesteśmy skazani na podłączenie sygnału poprzez (najczęściej) kabel HDMI lub D-Sub i na tym zabawa się kończy. Tutaj możliwości jest od groma.

Obraz

Przede wszystkim mamy wbudowaną przeglądarkę plików, która pozwala na wyświetlanie prezentacji, plików PDF, plików graficznych oraz filmów, z pamięci podłączonej do pierwszego gniazda USB. Przeglądarkę tą możemy wykorzystać dwojako. W zamierzeniu producenta jest to funkcjonalność dedykowana głównie punktom handlowym (np. biuro podróży), czy restauracjom, które chciałyby prosty sposób wyświetlać jakąś stałą prezentację. W tym celu można projektor skonfigurować w taki sposób, aby po włączeniu startował dany plik i był wyświetlany w pętli.

W przypadku gdy projektor wykorzystujemy jednak mobilnie, a nie stacjonarnie, przeglądarka plików może nas odciążyć od konieczności noszenia ze sobą także komputera. Wystarczy bowiem nagrać prezentację na pendrive'a i voila! No może trochę się rozpędziłem, bo pliki PowerPointa trzeba jeszcze wcześniej przekonwertować udostępnianym bezpłatnie przez CASIO programem EZ-Converter FA, ale z grubsza tak to wygląda. Konwersji unikniemy, jeżeli wyeksportujemy prezentację do formatu PDF, JPEG, PNG, GIF lub BMP. Filmy obsługiwane są w formatach MOV, MP4 i AVI, przy czym nie wszystkie testowane przez nas pliki udało się odtworzyć – zależy to od rozdzielczości, liczby klatek na sekundę i zastosowanych kodeków (szczegółowe informacje na ten temat znaleźć można na 36. stronie instrukcji).

Obraz

Jeżeli już jednak chcemy wyświetlać obraz z komputera, to nie musimy się ograniczać do HDMI/D-Sub, transmitować obraz i dźwięk można bowiem także poprzez USB. To opcja dedykowana głównie jednopłytkowym mikrokomputerkom wykorzystywanym jako źródło sygnału, jednak może się przydać także w sektorze oświaty, gdzie zdarzają się starsze komputery stacjonarne bez złącza HDMI. Alternatywnie tego samego możemy dokonać po kablu ethernetowym.

W zasadzie to nie musimy się jednak w ogóle do CASIO XJ-F210WN podłączać żadnym kablem. Przy pomocy opcjonalnej karty sieciowej YW-40 można bowiem z powodzeniem transmitować obraz bezprzewodowo. Bawiliśmy się tą opcją dość długo i działa ona całkiem nieźle, przy czym sztuka udała się tylko z komputerów wyposażonych w system Windows – na macOS nie wiedzieć czemu nie udało się połączyć.

Nowoczesne źródło światła

OK, możliwości źródeł sygnału jest od groma, ale co z resztą? Projektor CASIO i tutaj ma sporo do powiedzenia. Przede wszystkim trzeba pochwalić generowany obraz. XJ-F210WN korzysta z technologii DLP i wykorzystuje jej zalety w pełni. Kolory są ładnie nasycone, a kontrast (20000:1) - mimo wysokiej jasności (3500 ANSI lumenów) - subiektywnie wysoki. Jedynie przy dużym zaciemnieniu i czarnych tłach widać szarość zamiast czerni, z oczywistych względów nie zaimplementowano tu bowiem sztuczek z projektorów do kina domowego typu aktywna przysłona, przy wyjściowej znacznie wyższej od nich jasności.

W tym miejscu trzeba podkreślić jeszcze jeden aspekt, który kryje się „pod maską” projektora. Jest nią źródło światła. W przeciwieństwie do standardowych projektorów wykorzystujących rtęciowe (a więc szkodliwe dla środowiska) żarówki, CASIO zastosowało w tym projektorze autorskie rozwiązanie oparte o kombinację lasera i technologii LED. Najważniejsza korzyść z tego kroku to przede wszystkim znacznie dłuższa praca pomiędzy wymianami źródła światła - aż 20 tys. godzin zamiast kilku tysięcy w klasycznych projektorach. W warunkach intensywnej eksploatacji w biurze, na uczelni, czy w punkcie handlowym, jest to różnica niebagatelna, przekłada się bowiem na możliwość pracy przez kilka lat bez kosztów wymiany lampy. Dodatkową zaletą jest szybkie włączanie i wyłączanie się projektora oraz przystosowanie do ciągłej pracy 24 godziny na dobę.

Obraz

Wracając jeszcze na chwilę do jasności, warto wspomnieć, że XJ-F210WN ma wbudowany czujnik jasności, dzięki któremu poziom jasności może być automatycznie dostosowywany do panujących warunków. W zastosowaniach biznesowych i edukacyjnych to pomocna funkcja pozwalająca dostosować się do różnych pór roku/dnia/pogody, upodobań wykładowców, czy wręcz zmienianych pomieszczeń, w których podłączany jest projektor np. niepełnego ich zaciemnienia, czemu projektor CASIO z jasnością 3500 ANSI lumenów sprosta bez problemu.

Takich pomocnych detali jest zresztą więcej – choćby wbudowany licznik czasu trwania prezentacji. Przy większej liczbie prelegentów, rzecz nieodzowna do kontrolowania czasu poszczególnych wystąpień, o czym przekonujemy się przy okazji każdego HotZlotu. Są też różne sposoby zabezpieczenia przed nieuprawnionym dostępem, czy zmianami ustawień takie jak blokada panelu sterowania, czy ochrona projektorem hasłem, nawet opcjonalna karta sieciowa na USB może być zablokowana przykręcaną blokadą, aby nie dało się jej wyciągnąć.

Skazy na krysztale

Czy zatem w tym rysującym się obrazie doskonałości są jakieś słabsze strony? W zasadzie jest ich kilka, w tym jedna istotna. To rozdzielczość projektora wynosząca 1280×800 pikseli, która w obecnych czasach wydaje się nieco niska. Paradoksalnie przy wyświetlaniu filmów rozdzielczość na poziomie HD Ready osobiście mniej mi przeszkadza niż przy prezentacjach biznesowych czy edukacyjnych. Przy większej liczbie tekstu, cyfrach, wykresach widać już bowiem piksele bardziej niż na scenach filmu. Gwoli sprawiedliwości – w świecie projektorów biznesowo-edukacyjnych rozdzielczość na poziomie WXGA, czy nawet XGA jest nadal normą, jednak w zestawieniu z rynkiem domowej rozrywki, gdzie operujemy rozdzielczościami Full HD i 4K, wygląda już trochę nie na czasie...

Obraz

Co jeszcze? Jak to w projektorach biznesowych bywa, mógłby być nieco cichszy. Głośność generowana przez XJ-F210WN w odległości 15 cm to ok. 47 dB. W typowych warunkach (projektor podwieszony pod sufitem, większe audytorium) nie będzie to przeszkadzać, jeżeli jednak będziemy używać go mobilnie i chcielibyśmy przeprowadzić prezentację w kameralnej salce dla kilku osób, to już może być irytujące. Podobnie gdybyśmy po pracy chcieli go wziąć pod pachę i obejrzeć sobie w domu jakiś film (do czego pod kątem jakości generowanego obrazu z powodzeniem się nadaje). Chyba, że będą to filmy akcji gdzie huk wystrzałów skutecznie zagłuszy szum wentylatora ;)

Na koniec pozostają jeszcze koszty zakupu. Sugerowana cena detaliczna tego projektora to ok. 5100 zł, w popularnych sklepach internetowych ceny zaczynają się od nieco ponad 4200 zł brutto. Przekłada się to na niespełna 3500 zł netto, co pozwala na, cenione w mniejszych firmach, jednorazowe zaliczenie wydatku w koszty uzyskania przychodu. Kwota, jakby nie patrzeć, nie jest mała, za te pieniądze można spokojnie kupić 2 klasyczne projektory. Z drugiej jednak strony decydując się na CASIO XJ-F210WN, zyskujemy nowoczesny, wszechstronny projektor, który posłuży przez lata bez wymiany źródła światła. Coś za coś.

Podsumowanie

Mądre powiedzenie mówi, że „jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego”. Zasada ta dotyczy także projektorów – trudno o uniwersalne urządzenia do zastosowań biznesowych, edukacyjnych i kina domowego. Nie odważyłbym się nazwać CASIO XJ-F210WN projektorem uniwersalnym, ale wszechstronnym na pewno. Możliwości tego projektora są ponadstandardowe i powinny sprostać najbardziej wymagającym potrzebom. Cieszy także nowoczesne źródło światła Laser&LED, które znacząco obniża koszty eksploatacji projektora. Główne minusy to cena oraz niezbyt imponująca rozdzielczość – niby jest to standard w tym segmencie, ale na tle wyraźnie ponadstandardowych pozostałych cech projektora chciałoby się czegoś więcej.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)