Qihoo aktualizuje 360 Total Security, dodaje piaskownicę i wsparcie dla Google Chrome

Chińska firma Qihoo znana z oprogramowania różnego typu wydała sporą aktualizację swojego pakietu zabezpieczającego 360 Total Security. Aplikacja, która zadebiutowała przed miesiącem i która posiada aż 5 silników skanujących, stanowi drugi produkt tego typu obok popularnego i cenionego za skuteczność 360 Internet Security. Teraz ta młodsza edycja została rozbudowana między innymi o piaskownicę.

Qihoo aktualizuje 360 Total Security, dodaje piaskownicę i wsparcie dla Google Chrome
Redakcja

Obraz

Choć aplikacja z pozoru wydawała się od początku bardziej rozbudowana, po głębszym przyjrzeniu się jej możliwościom można było odnieść wrażenie, że to jednak słabsza wersja 360 Internet Security: miejsce piaskownicy, czy tez ochrony proaktywnej zastąpiły moduły do czyszczenia systemu ze zbędnych plików, oraz sprawdzanie aplikacji uruchamianych z systemem i analiza samego startu. Nowa wersja po części niweluje te braki. Po pierwsze wprowadza ona wsparcie dla przeglądarki Google Chrome i blokowania szkodliwych stron. Jako że Google ostatnio zablokowało instalowanie dodatków spoza sklepu, nie jest on automatycznie dodawany do przeglądarki. Po pierwszym starcie aplikacja proponuje jego dodanie, jeżeli użytkownik wyrazi zainteresowanie, zostanie otwarta odpowiednia podstrona Chrome Web Store.

Drugą z nowości jest znana z Internet Security piaskownica. W zasadzie nie jest to pełnoprawna piaskownica, niemniej pozwala na izolowanie poszczególnych, np. nieznanych aplikacji. Niestety, w naszym teście okazało się, że 64-bitowy Windows 8.1 nie jest wspierany. Kolejna nowość to moduł odpowiedzialny za informowanie o niezainstalowanych aktualizacjach systemowych, a więc dbający o to, aby nasz system nie był podatny na ataki. Nowa wersja Total Security pozwala również na czyszczenie przeglądarek z wtyczek, wprowadza ochronę sieci, dodaje również skanowanie w chmurze nieznanych plików.

Oczywiście producent chwali się również tym, że program działa szybciej niż poprzednia edycja. Choć wedle numeracji jest to niewielka aktualizacja, jak widać wprowadza cały szereg zmian do popularnego, udostępnianego zupełnie za darmo oprogramowania. Nadal brakuje ochrony proaktywnej, która pozwala odpowiednio zareagować w przypadku zupełnie nowych zagrożeń, a także pełnego wsparcia dla systemów 64-bitowych, niemniej pakiet i tak jest warty zainteresowania. Jeżeli nie przeszkadza wam brak języka polskiego, zapraszamy do naszej bazy programów, w której znajdziecie najnowszą wersję 360 Total Security.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)