Revolut dostał europejską licencję bankową, wprowadzi pożyczki, debety i depozyty
Revolut, młoda brytyjska firma finansowa, która zdobyła popularność dzięki korzystnym kartom walutowym, otrzymała europejską licencję bankową. Dla nas oznacza to, że będziemy mieć do dyspozycji nie tylko korzystną kartę do płacenia za granicą i aplikację do zarządzania finansami, ale także inne usługi, zarezerwowane dla banków.
13.12.2018 15:40
Revolut zamierza konkurować z bankami na rynku pożyczek dla klientów indywidualnych i biznesowych. Firma rozpoczęła prace nad ofertą kont debetowych oraz typowych pożyczek gotówkowych. Celem jest, by klienci mogli złożyć wniosek o pożyczkę w aplikacji i w ciągu kilku minut mieli rozpatrzoną decyzję i środki na koncie. Ilość formalności niezbędnych do uzyskania pożyczki zostanie ograniczona do minimum, a pożyczki będą tańsze niż u konkurencji.
Usługa będzie mogła też przyjmować depozyty, które według europejskiego prawa są chronione do kwoty 100 tys. euro. Jeśli więc obawialiście się przechowywać na przedpłaconym koncie Revolut większe sumy, niebawem nie będziecie mieli już ku temu powodów. Jak już wspominaliśmy, przymierza się także do uruchomienia możliwości inwestowania w akcje bez prowizji.
Aplikacja rozwija się niezależnie od formalności. Część klientów Revoluta, która korzysta z wersji beta aplikacji, ma już dostęp do funkcji wspomagających zarządzanie domowym budżetem. W aplikacji będzie można ustalić limity wydatków w wybranych kategoriach i aplikacja ostrzeże nas, gdy ten limit będzie niebezpiecznie blisko.
Licencję wydał nadzór finansowy z Litwy i tam klienci jako pierwsi poznają nową ofertę Revoluta. Polska jest jednym z czterech krajów, w których w pierwszej kolejności fintech będzie rozszerzał swoją działalność, gdy tylko uda mu się dopełnić formalności. Pozostałe to jego rodzima Wielka Brytania, Francja i Niemcy. Nowości będą pojawiać się w 2019 roku. Proces ten zajmie od 3 do 6 miesięcy. Revolut ma w planach także ekspansję poza Europę, co umożliwi klientom zakładanie rachunków lokalnych na nowych rynkach (USA, Kanady, Japonii, Singapuru, Australii i Nowej Zelandii). Znacznie ułatwi to też przesyłanie pieniędzy między granicami państw.