Robisz to w mediach społecznościowych? Tych 5 błędów popełniamy najczęściej
Instagram, Twitter, Facebook czy TikTok – dziś niemal wszyscy dobrowolnie udostępniają w mediach społecznościowych swoje dane całemu światu. Niestety, tego typu praktyki często zagrażają nie tylko cyfrowemu bezpieczeństwu.
26.10.2021 15:10
Niemal każdy prowadzi dziś dwa życia – to prawdziwe oraz cyfrowe. W sieci pokazujemy siebie takimi, jakimi chcielibyśmy być postrzegani w tym realnym świecie. Udostępniamy zdjęcia i filmy, dzielimy się aspektami swojego życia osobistego, upodobaniami, antypatiami, a także niekiedy poufnymi informacjami.
Nie wszyscy jednak biorą pod uwagę fakt, że internet oprócz wielu zalet, niesie ze sobą poważne zagrożenia w postaci inwigilacji, dezinformacji czy narażenia się na ataki oszustów i prześladowców. Eksperci z firmy Bitdefender zajmującej się cyberbezpieczeństwem wskazują na pięć najczęściej popełnianych błędów przez użytkowników mediów społecznościowych, które mogą prowadzić do utraty prywatności, a nawet uszczuplenia domowego budżetu:
- Używanie tego samego hasła na wielu kontach,
- Pomijanie podstawowych zabezpieczeń,
- Nadmierne udostępnianie danych osobowych i wydarzeń z życia prywatnego,
- Zaniedbywanie sprawdzania oznaczonych zdjęć,
- Akceptacja zaproszeń do nieznajomych.
Specjaliści wskazują, że silne hasła są kluczem do osobistych i finansowych informacji online. Z tego względu w każdym z portali społecznościowych powinniśmy mieć unikalne hasło złożone z różnych znaków: wielkich i małych liter, cyfr oraz znaków specjalnych.
Samo hasło też nie zabezpiecza nas w stu procentach. Tak więc warto zwrócić uwagę na dodatkowe ustawienia prywatności i bezpieczeństwa. Do takich należą funkcje uwierzytelniania dwuskładnikowego (2FA) lub wieloskładnikowego (MFA).
W kwestii udostępniania danych powinniśmy wstrzymać się z publikowaniem numer telefonu, daty urodzenia, miejsca zamieszkania i adresu e-mail. W ten sposób zmniejszamy ryzyko stania się celem oszustów i cyberprzestępców wyłudzających poufne dane.
– Doradzałbym, aby unikać publikowania zbyt wielu zdjęć. Rekruterzy i firmy często sprawdzają profil w mediach społecznościowych przed zatrudnieniem. Jeśli szukamy pracy, lepiej przejrzeć swoje albumy lub przynajmniej ustawić niektóre zdjęcia jako prywatne – tłumaczy Politowicz.
Warto też zwrócić uwagę na wpisy, w których zostaliśmy oznaczeni. Często robią to boty lub osoby kompletnie nam nieznane, a to znów może doprowadzić do naruszenia naszej reputacji w sieci. Choć chęć posiadania jak największej liczby obserwatorów lub znajomych może być kusząca, nie należy również zaakceptować zaproszeń od obcych osób, żeby uniknąć umożliwienia im dostępu do naszych treści.