Ruszyła zbiórka na Franko 2. Bijatykę wyceniono na blisko 35 tysięcy złotych
Zagraniczny Kickstarter pozwolił wielu twórcom gier sprzed lat uzyskać fundusze na kontynuacje (albo przeróbki) swych dawnych hitów i tym tropem postanowiły pójść również osoby odpowiedzialne za klasyczną bijatykę Franko: The Crazy Revenge, uwielbianą w czasach świetności komputerów Amiga. Próba sfinansowania kontynuacji podjęta została niemniej na rodzimym gruncie. Zbiórka ruszyła na łamach wspieram.to.
21.01.2014 | aktual.: 17.12.2014 10:09
Projekt WSPIERAM.TO - FRANKO 2
Twórcy zakładają, że przez niecałe dwa miesiące zgromadzą przynajmniej 34,5 tysiąca złotych na realizację gry, licząc na sentyment tych, którzy w 1994 roku uczyli się kląć w pierwowzorze obecnie powstającego Franko 2. Produkt powstaje dzięki staraniom małej ekipy. O powrocie na stare śmieci marzyli przede wszystkim Tomasz Tomaszek oraz Mariusz Pawluk, czyli ojcowie fenomenu sprzed lat, a zespołu dopełniają programista Przemysław Nogaj i grafik Aleksandra Nazdraczew. Zapowiadają dzieło tworzone przy współpracy z fanami, przy której dobrze bawił się będzie nawet ten młodszy gracz.
Chodzi oczywiście o bijatykę z rodzaju tzw. chodzonych, w której to bohater podąża stale w jedną stronę, po drodze rozprawiając się wręcz z wieloma przeciwnikami. Akcja toczyć się ma dwie dekady po historii zaprezentowanej w The Crazy Revenge. Pokierujemy tu oczywiście działaniami Franko, ale dostaniemy i drugą postać do wyboru. W sumie w planach jest około 10 rozległych lokacji głównych plus 4 mniejsze, z których ujawniono na razie samolot oraz ulice Szczecina. Do tego dochodzą rzecz jasna również etapy z rozjeżdżaniem przechodniów autem. Napotkamy na swojej drodze przynajmniej 30 rodzajów wrogów, których obijemy na tle największych wydarzeń ostatnich lat. Gra będzie ponownie takim surrealistycznym odzwierciedleniem polskiej rzeczywistości.
Tytuł powstaje z myślą o PC (Windows, Linux, OS X), z urządzeniami przenośnymi i konsolami w dalszej perspektywie.