Serwis Explain Everything z Wrocławia chce być YouTube dla edukacji
We Wrocławiu powstała usługa internetowa, który cieszy się coraz większą popularnością w szkołach na całym świecie. To Explain Everything, służąca do tworzenia oraz przeglądania multimedialnych prezentacji edukacyjnych.
Serwis podzielony jest na dwie części. Pierwszą jest internetowa baza prezentacji stworzonych przez użytkowników, dostępna tutaj. Na stronie możemy przeglądać materiały o rozmaitej tematyce, np. matematyczne, sportowe, ekonomiczne i finansowe, lifestyle'owe, poświęcone wzornictwu, historii lub sprawom związanym ze zdrowiem. Prezentacje to filmy, które zawierają grafikę, muzykę lub inne pliki, opatrzone w narrację autora. Dzięki temu możemy w przystępny sposób poznać trasę podróży Ferdynanda Magellana po oceanach świata lub odkryć ciekawostki związane z grą w koszykówkę. W bazie Explain Everything znajdują się setki materiałów, co sprawia, że wielu użytkowników powinno znaleźć w niej coś dla siebie. Ta część serwisu jest dostępna za darmo.
Prezentacje powstają zaś za pomocą aplikacji Explain Everything Whiteboard, która jest dostępna na urządzenia z Androidem oraz iOS, a także jako rozszerzenie do przeglądarki Chrome i do komputerów z systemem Chrome OS. Możemy sprawdzić jej możliwości podczas trwającego 30 dni okresu testowego. Później trzeba opłacić konto w usłudze. W wersji Premium kosztuje ono ok. 5 dolarów miesięcznie lub 50 dolarów rocznie, a posiadając je zyskamy 2 GB miejsca na materiały w usłudze Discover. Z kolei konto Edu, przeznaczone dla grup liczących do 30 osób (np. klas szkolnych), gwarantuje 5 GB miejsca na materiały przechowywane w usłudze Discover. Kosztuje ono ok. 8 dolarów miesięcznie lub 80 dolarów rocznie od jednej grupy.
W programie możemy tworzyć własne materiały edukacyjne, wykorzystując do tego obraz, dźwięk, grafiki i wiele innych narzędzi. Gotowe projekty możemy zaś zapisywać jako PDF, plik MOV lub MP4, a także udostępniać je w popularnych dyskach lub notatnikach internetowych: Dysku Google, Dropbox, OneDrive lub Box. Tutaj jednak warto zastrzec, że tylko aplikacja Explain Everything Whiteboard na system iOS pozwala korzystać ze wszystkich opcji zapisywania lub udostępniania plików. Pracując na Androidzie, nie prześlemy pliku m.in. do OneDrive lub Evernote, nie skorzystamy też z kilku innych opcji, np. możliwości wyróżniania treści w prezentacji lub dodawania pliku audio. Widać więc, że twórcy programu postawili na użytkowników iPhone'ów oraz iPadów, bo właśnie w App Store – a nie w Google Play – najlepiej zarabia się na sprzedawanych aplikacjach.
Ceny w Explain Everything nie należą do niskich, zwłaszcza te w pakiecie Premium przeznaczonym dla użytkowników indywidualnych. Mimo to, zainteresowanie usługą jest spore, a program do tej pory pobrało blisko 3 mln osób na całym świecie. Ta popularność nie dziwi, bo w wielu szkołach stawia się na interaktywną edukację wspieraną przez nowe technologie, m.in. tablety. Twórcy usługi Explain Everything trafili więc w rynkową niszę, bo dostarczyli dobrej jakości oprogramowanie służące uczniom do tworzenia multimedialnych prezentacji edukacyjnych, przeznaczone głównie do tego, aby wykorzystać to, co przyniesie wyobraźnia i kreatywność. A przy okazji odkryli sposób na zarabianie solidnych pieniędzy. Wystarczy prosta kalkulacja. Załóżmy, że w szkole w Australii jest 20 klas, w każdej z nich uczniowie korzystają z aplikacji, a dyrekcja opłaca wszystkim roczny abonament za 80 dolarów. W skali roku firma w tylko jednej szkole zarobi więc 1,6 tys. dolarów. Jeśli usługą zainteresuje się 10 tys. szkół, twórcy aplikacji mogą liczyć na solidny przychód. Nic więc dziwnego, że firma celuje w skalę globalną, a oprócz Wrocławia biuro ma także w Nowym Jorku.
Jeśli szukacie serwisów internetowych, które pozwalają uczyć się przez internet za darmo, polecamy Wam Khan Academy (Android, iOS), który oferuje obszerną bazę materiałów edukacyjnych, głównie filmów. Wielu zwolenników ma też serwis do nauki online Coursera (Android, iOS). W tej usłudze można znaleźć kursy, po zakończeniu których otrzymamy stosowny certyfikat, ale są one płatne i kosztują niemałe pieniądze. W zamian jednak możemy korzystać z wiedzy naukowców i ekspertów z prestiżowych uczelni, np. Stanford University w USA. Sporo jest też kursów dostępnych za darmo.
