Sztuczna inteligencja pokonała człowieka. Lepsza nawet w sztuce

Żyjemy w czasach robotyzacji i automatyzacji. Sztuczna inteligencja rozwija się szybko i wkracza na poziomy, kiedy coraz więcej osób ma problem z odróżnieniem jej działań od pracy ludzkiej. Dotyczy to już nie tylko prostych czynności, ale także sztuki.

Obraz stworzony przez sztuczną inteligencję wygrał konkurs
Obraz stworzony przez sztuczną inteligencję wygrał konkurs
Źródło zdjęć: © Discord

Przez wiele lat wydawało się, że prace kreatywne to coś, czym zajmować mogą się tylko ludzie. W końcu maszyny i oprogramowanie nie mają wyobraźni. Okazuje się, że nie jest ona im zbyt mocno potrzebna. Jeden z internautów pochwalił się osiągnięciem programu, który zajmuje się tworzeniem grafik. Wygrał konkurs artystyczny.

O tym, że sztuczna inteligencja potrafi zaskoczyć, wiedzieliśmy od dawna. Jednak mało kto spodziewałby się, że będzie ona w stanie prześcignąć prawdziwych, doświadczonych artystów. Stało się tak w konkursie Colorado State Fair, w którym internauta Jason Allen, posługujący się pseudonimem Sincarnate, zdobył pierwszą nagrodę.

Sztuczna inteligencja lepsza od człowieka

We wpisie na Twitterze możemy przeczytać o szczegółach dotyczących całego przedsięwzięcia. Zwycięzca konkursu wykorzystał do stworzenia obrazu oprogramowania Midjourney. Wygenerował setki prac, spośród których wybrał trzy najlepsze i wydrukował je na płótnie i przesłał na konkurs.

Obraz, który zwyciężył w organizowanym konkursie, został zatytułowany "Theatre d'Opera Spatial". Trzeba przyznać, że prezentuje się on świetnie i nie dziwi, że został nagrodzony przez jury. Z oczywistych względów sprawa wywołała jednak wiele kontrowersji.

Internauci podzielili się, zastanawiając się, czy obrazy wygenerowane przez sztuczną inteligencję w ogóle można nazywać sztuką. W końcu to, co zostało stworzone, bazuje w całości na obrazach innych twórców, a praca człowieka ogranicza się do dostrojenia oprogramowania i uruchomienia procesu generowania obrazu. Z drugiej strony organizatorzy konkursu nie zabronili wykorzystania takich narzędzi jak Midjourney, więc Allen nie złamał żadnych zasad. Oznacza to, że w definicji wykorzystywanej przez nich, jego obraz w 100 proc. należy uznać za dzieło sztuki.

Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (81)