Tanie klucze do Windowsa to pułapka. Interesuje się nimi policja
Tak zwany "tani klucz" do Windowsa nie musi być nielegalny, ale istnieje spore prawdopodobieństwo, że tak będzie. Prawo zezwala na sprzedaż używanych kluczy w określonych warunkach. Niestety w rzeczywistości często handlarze oferują po prostu pirackie kopie oprogramowania.
31.05.2021 10:49
A pirackie oprogramowanie jest już niepodważalnie nielegalne, szczególnie, jeżeli używa go firma. Wie o tym praktycznie każdy z nas, ale niektórzy nadal próbują swojego szczęścia. Teraz o kolejnej chwiej ofierze tego trendu informują hiszpańskie media. Kobieta zainstalowała pirackie oprogramowanie na dwóch z ośmiu firmowych komputerów. Na samym Windowsie się nie skończyło. Posiadała także fałszywą kopię pakietu Office.
Sąd Najwyższy w Hiszpanii zdecydował ukarać ją grzywną w wysokości 3600 euro oraz skazał na pół roku więzienia. Przedstawiono jej zarzut kradzieży własności intelektualnej. Policja nie poinformowała, w jaki sposób udało się ustalić, że kobieta korzysta z fałszywej kopii Windowsa, ale istnieje pewien trop.
Hiszpańskie służby mogły najzwyczajniej dotrzeć do źródła kluczy, którym mógł być nieuczciwy handlarz. O takiej sytuacji słyszeliśmy już w marcu tego roku, ale sprawa dotyczyła Niemiec. Lokalne media informowały, że policja przesłuchiwała osoby, które nabywały tzw. "tanie klucze do Windowsa" w sieci. Sprawa dotyczyła zakupów nawet sprzed 11 lat.
Czy warto kupować "tani klucz do Windowsa" z Allegro?
Z zakupem używanego klucza wiąże się pewien problem. Aby była to legalna transakcja, musimy być w stanie ustalić personalia poprzedniego właściciela a także uzyskać prawa własności do programu. Jeżeli chcecie dokonać zakupu, lepiej najpierw przeprowadzić rozmowę ze sprzedawcą w celu ustalenia, czy faktycznie takie informacje posiada.
Jednak nigdy nie ma pewności, czy sprzedawca nas nie oszuka. Tak naprawdę lepiej nie ryzykować. Jeżeli zakupimy klucz zdobyty w nielegalny sposób, także możemy ponieść konsekwencje. W takim przypadku możemy zostać oskarżeni o paserstwo, co według przepisów grozi utratą wolności nawet do 5 lat.
Zobacz także