TCL z nowymi telewizorami – Android coraz śmielej wpycha się na SmartTV

Android zdominował rynek smartfonów nie mających logo nadgryzionego jabłka, konkurencyjne systemy muszą zadowolić się resztkami albo już umarły z głodu. Zupełnie inaczej, przynajmniej obecnie, wygląda sytuacja na rynku SmartTV. Samsung, Panasonic i LG od dawna promują własne oprogramowanie. Po Android TV sięga jednak coraz liczniejsze grono producentów. Firma TCL ogłosiła właśnie nową serię telewizorów P60, działających pod kontrolą systemu Google.

TCL z nowymi telewizorami – Android coraz śmielej wpycha się na SmartTV

15.02.2017 | aktual.: 12.06.2018 16:02

Nowe telewizory TCL mogą pochwalić się nowoczesnym i atrakcyjnym wzornictwem, chociaż z podobnym już się spotkaliśmy, czyżby ktoś inspirował się sprzętem LG? Seria P60 to rozdzielczość UltraHD (3840×2160 pikseli) i technologia HDR, a jak wspomina sam producent, wszystko to zastało zamknięte w smukłej obudowie, której elegancji i prestiżu ma dodawać metalowa rama.

Obraz

TCL chwali się również zastosowanymi technologiami, mającymi mieć wpływ na jakość wyświetlanego obrazu i wydobywającego się dźwięku. Seria P60 to Picture Performance Index (PPI) 1200 oraz Micro Dimming Pro, która odpowiada za jeszcze głębszy poziom czerni, a przy tym poprawia ostrość i głębie kolorów. Wysoką jakość dźwięku usłyszymy dzięki systemowi dźwiękowemu DTS Premium oraz Dolby Digital Plus. Liczymy, że TCL nie zmyśla i faktycznie telewizory potrafią sprawić jakąś tam przyjemność naszym uszom.

Już teraz możemy napisać, że przynajmniej pod jednym względem nowa telewizory TCL są lepsze od nowych MacBooków Pro. Seria P60 posiada bardziej różnorodne złącza – 3×HDMI i 2×USB. Nie zabrakło modułu Wi-Fi i Bluetooth, by nie tylko być w stałym połączeniu z Internetem, ale także z innymi sprytnymi urządzeniami.

Skoro żyjemy w erze SmartTV, a większość telewizorów LCD oferuje zbliżoną, niemal niedostrzegalną dla zwykłego Kowalskiego jakość obrazu, to jednym z najważniejszych lub nawet najważniejszym elementem jest zainstalowany system operacyjny. TCL sięgnęło po Android TV, wersję opartą na Androidzie 6.0.1. Dostaniemy więc całkiem pokaźny zestaw aplikacji. Nie wiemy jak będzie z płynnością działania, producent nie podaje modelu zastosowanego procesora. Wiemy tylko, że mamy do czynienia z układem czterordzeniowym, który ma poradzić sobie z Netflixem w 4K. Jeśli jest to MediaTek MT8173 lub Rockchip RK3399 (całkiem prawdopodobny wybór, biorąc pod uwagę deklaracje producenta), to powinno być całkiem nieźle.

Obraz

Android TV z pewnością zapewni użytkownikom dobrą bazę aplikacji, co jest bardzo dobrą wiadomością. Z drugiej strony, producenci zyskują świetną metodę na sztuczne postarzanie sprzętu, w końcu za 2 lata mogą wypuścić telewizory z nowszą, lepszą wersją Android TV. Oczywiście jeśli będziemy chcieli z niej skorzystać, pozostanie nam kupno nowego modelu. Obawiamy się, że rynek telewizorów zmierza w kierunku smartfonów, szkoda.

A wydatek przecież będzie spory. Nowe telewizory TCL w sprzedaży pojawią się na przełomie lutego i marca, w czterech rozmiarach – 43 cali (2249 zł), 49 cali (2699 zł), 55 cali (3199 zł) oraz 65 cali (5599 zł).

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (36)