Te "osoby" szerzyły propagandę w internecie. Stworzył je komputer
Serwisy Facebook i Twitter usunęły dwa konta "osób", które w rzeczywistości nie istnieją. Ekspertom udało się ustalić, że ich sylwetki zostały wygenerowane przez oprogramowanie, a konta były wykorzystywane na potrzeby szerzenia propagandy.
Serwis NBC News opisuje ciekawy przypadek usunięcia dwóch kont z serwisów społecznościowych Facebook i Twitter. Vladimir Bondarenko - rzekomy bloger z Kijowa oraz Irina Kerimova - według oficjalnych informacji jego współpracowniczka, to postaci wygenerowane przez komputer, które tak naprawdę nie istnieją - wynika z informacji zdobytych przez dziennikarzy NBC News.
Jak udało się ustalić, ich konta były wykorzystywane, by rozpowszechniać krytykę wobec ukraińskiego rządu. Choć może się to wydawać nieprawdopodobne, tak naturalnie wyglądające twarze mogą dziś zostać wygenerowane przez oprogramowanie. Świetnym przykładem jest serwis This Person Does Not Exist, gdzie po każdym odświeżeniu strony pojawia się nowy portret wygenerowany przez generatywną sieć zwaną w skrócie GAN.
GAN to w praktyce oprogramowanie związane z uczeniem maszynowym. W tym przypadku wykorzystywana jest sieć neuronowa StyleGAN opracowana przez firmę Nvidia w 2018 roku, ale nie ma pewności, czy dokładnie to samo rozwiązanie zostało użyte w przypadku opisywanych kont w serwisach społecznościowych.
Jak sugeruje Ben Collins z NBC News, w przypadku opisywanych wizerunków w oczy rzucają się dwie cechy typowe dla portretów generowanych przez komputer. Na "zdjęciu" mężczyzny chodzi o specyficzne, mało naturalne zakrzywienie ucha, z kolei kobieta ma dwa różne kolczyki, a to sytuacja mało prawdopodobna w realnym świecie.