TOP 5 – jaki jest najlepszy menedżer plików?
Menedżer plików, jak można się domyślić, służy do zarządzania plikami na dysku. Wielu uzna go za całkowicie zbędne narzędzie. Jednak ludzie pracujący na co dzień z dużą ilością danych, powinni zainteresować się tego typu oprogramowaniem.
21.05.2021 10:28
Unreal Commander
Na początek Unreal Commander. Prosty menedżer plików, który pozwala zarządzać danymi zapisanymi na komputerze.
Unreal Commander pozwala na przeglądanie katalogów w dwóch oknach. Sposób jego działania przypomina ten znany z klasycznego Norton Commandera z MS-DOS.
Program radzi sobie z obsługą archiwów RAR, ZIP, CAB, ACE JAR, LHA i JAR. Twórcy zadbali również o wbudowanego klienta FTP.
Unreal Commander to darmowy program, który nie jest najbardziej rozbudowanym menedżerem plików, ale jego funkcje powinny być w pełni wystarczające dla przeciętnego użytkownika.
FreeCommander
FreeCommander to darmowy menedżer plików przygotowany przez Marka Jasińskiego. Również przypomina on Norton Commandera. Z racji tego, że jest to narzędzie w stu procentach bezpłatne, nie można spodziewać się po nim bycia bezkonkurencyjnym. Mimo to dla wielu użytkowników jego funkcje powinny być wystarczające.
FreeCommander potrafi obsługiwać pliki skompresowane, posiada wbudowane narzędzie do usuwania plików , oferuje łatwe dzielenie plików i weryfikację sum kontrolnych MD5. W programie znajdziemy także przeglądarkę plików graficznych oraz możliwość wyświetlania ich miniatur. FreeCommander posiada również wbudowanego klienta FTP.
Wygodę obsługi programu zapewnia szeroka możliwość personalizacji – począwszy od ustawiania kolorów interfejsu i czcionek, na ustawianiu własnych skrótów klawiszowych skończywszy.
Directory Opus
Directory Opus różni się od FreeCommandera. Program ten nie odwołuje się do Norton Commandera. Bazuje on na filozofii Eksploratora Windows, oferując jednocześnie funkcjonalność na poziomie Total Commandera.
Program oferuje bardzo ciekawą funkcję. Mianowicie może ona zastąpić Eksplorator Windows i tym samym stać się podstawowym narzędziem do przeglądania katalogów.
W zależności od preferencji użytkownika, programu można używać w trybie z jednym oknem (jak Eksploratora), z dwoma oknami (jak Norton Commander i inne) lub z drzewem katalogów.
Paleta narzędzi Directory Opus jest naprawdę bogata. Otrzymujemy narzędzie do synchronizacji danych, wyszukiwania zduplikowanych plików czy dzielenia oraz łączenia plików. Użytkownik może personalizować interfejs bardzo swobodnie, co dobrze wpływa na ergonomię pracy.
Licencja jednostanowiskowa na Directory Opus kosztuje około 300 złotych.
Q-Dir
Kolejny darmowy menedżer plików w naszym zestawieniu. Q-Dir to program, który potrafi obsłużyć nawet cztery okna jednocześnie.
Do przenoszenia plików wykorzystujemy metodę drag & drop. W Q-Dir możemy pracować na dwóch, trzech lub czterech oknach. Program pozwala budować wygodne listy ze spisem plików w danym katalogu oraz ma funkcję tworzenia skrótów do określonych lokalizacji.
Program nie potrzebuje mocnego sprzętu do poprawnego funkcjonowania i jest dostępny w języku polskim. Minusem może być fakt, że oferuje nam ograniczoną (choć obszerną) listę stylów interfejsu, zamiast swobodnej personalizacji. Jednocześnie pozwala oznaczać typy plików kolorami, co wpływa na przejrzystość.
Total Commander
Zwycięzca tego zestawienia mógł być tylko jeden. Total Commander to dla wielu wręcz synonim menedżera plików. Nawiązuje on do klasycznego Norton Commandera. Oferuje dwa okna i wykorzystuje dokładnie te same skróty klawiszowe, co jego odpowiednik sprzed lat.
Total Commander obsługuje systemy plików NTFS, FAT32 i PocketPC. Posiada wbudowanego klienta FTP/FXP, pozwala na obsługę kilkunastu formatów skompresowanych plików, umożliwia podgląd dokumentów HTML czy chociażby zmiany nazw wielu katalogów jednocześnie.
Total Commander pozwala na zapisywanie logów wszystkich operacji na plikach, sortowanie plików według kilku kolumn (np. najpierw według rozmiaru a następnie według daty czy nazwy), definiowanie własnych komend czy tworzenie archiwów ZIP o wielkości ponad 2 gigabajtów.
Total Commander w pełnej wersji kosztuje około 150 złotych.