Trzy lata temu oszukali ją na 30 tys. zł. Teraz straciła 200 tys. zł

W 2019 r. Komenda Powiatowa Policji w Starachowicach przyjęła zgłoszenie od 67-latki, która padła ofiarą oszusta "na kryptowaluty". Nieświadoma podstępu kobieta przelała wtedy na konto oszustów 30 tys. zł. Po upływie kilku lat przestępcy ponownie skontaktowali się z seniorką, kradnąc tym razem z jej konta 200 tys. zł.

Mieszkanka Starachowic została oszukana metodą "na kryptowaluty"
Mieszkanka Starachowic została oszukana metodą "na kryptowaluty"
Źródło zdjęć: © East News | Bartlomiej Magierowski
Adam Gaafar

Oszustwo "na kryptowaluty" jest popularną metodą przestępstwa, która polega na kuszeniu ofiary niezwykle atrakcyjną ofertą inwestycyjną. Brak czujności może być bardzo kosztowny. Oszuści mogą wykraść dane rozmówcy i zaciągnąć na nie kredyty lub przekonać go do wpłaty dużej sumy na wskazane konto.

Przestępcy zachęcają np. do zainstalowania programu, który umożliwia zdalną obsługę urządzenia elektronicznego. W ten sposób mogą pozyskać login oraz hasło potrzebne do wykonania transakcji finansowych za pośrednictwem internetowego konta bankowego.

W 2019 r. ofiarą oszustwa "na kryptowaluty" padła 67-letnia mieszkanka Starachowic, która znalazła w Internecie atrakcyjną ofertę inwestycyjną. W odpowiedzi n to ogłoszenie kobieta podała swój numer telefonu. Niedługo potem skontaktował się z nią mężczyzna podający się za "konsultanta".

Rozmówca przekonał 67-latkę, że musi przelać pieniądze na wskazane konto. Kobieta zgodziła się i wpłaciła 30 tys. zł sądząc, że wkrótce przyniosą one zysk. Po pewnym czasie otrzymała informację, że pieniądze niemal w większości przepadły. 67-latka zrezygnowała wówczas z dalszej współpracy. Po upływie trzech lat, na przełomie sierpnia i września br., zadzwoniła do niej kobieta, która twierdziła, że zainwestowane w przeszłości pieniądze przyniosły zysk w wysokości 20 tys. dolarów.

Niedługo potem do mieszkanki Starachowic zadzwoniły kolejne osoby, od których usłyszała, że w celu wypłaty "zarobionych" środków należy zainstalować odpowiednie aplikacje. Kobieta wykonała ten ruch, przez co oszuści zyskali pełny dostęp do jej bankowości internetowej. Okazało się, że przestępcy wykradli oszczędności, znajdujące się na jej rachunku oraz zaciągnęli na nią kilka pożyczek. Łącznie 67-latka straciła blisko 200 tys. zł.

Należy pamiętać, że oszustwo "na kryptowaluty" to tylko jeden z wariantów oszustw inwestycyjnych. Dlatego bez względu na to, czego dotyczą podejrzanie atrakcyjne oferty, warto zachować w takich przypadkach szczególną ostrożność. Trzeba również wystrzegać się instalowania oprogramowania, które pochodzi z niezweryfikowanych źródeł. Przez jeden błąd możemy stracić oszczędności życia i wpaść w poważne kłopoty finansowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Adam Gaafar, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)