Rosyjskie zbrodnie w Ukrainie. Street View ukazało prawdę

Rosyjska agresja na Ukrainę trwa już od ponad roku. Z tego powodu niezależna agencja kreatywna "And Us" stworzyła pierwszy interaktywny widok na zbombardowane ulice kilku ukraińskich miast.

Kadr z centrum zbombardowanego Kijowa
Kadr z centrum zbombardowanego Kijowa
Źródło zdjęć: © And Us | theundeniablestreetview
Mateusz Tomiczek

28.03.2023 | aktual.: 28.03.2023 12:26

Agencja kreatywna "And Us" we współpracy z UNITED24, czyli oficjalną platformą zbierającą fundusze na wspieranie Ukrainy, upubliczniła stronę Niezaprzeczalny Widok Ulicy, aby uczcić rocznicę rosyjskiej agresji i ofiary, jakie w tej wojnie złożył nasz sąsiad. Jest to pierwszy na świecie interaktywny widok zniszczeń zarejestrowany w strefie działań wojennych.

Fotografowie wojny

Projekt był możliwy dzięki zaangażowaniu "War Up Close", czyli kolektywu ukraińskich ekspertów od fotografii Street View, kierowanemu przez byłego fotografa Google Mykołę Omelchenko. Zapewniając widok z ulicy na zrujnowane domy, szkoły i place zabaw Undeniable Street View dogłębnie pokazuje widzowi skalę rosyjskich zbrodni na Ukrainie. Poza widokiem Street View korzystają oni też z dronów, panoram i fotografii ulicznej, aby jak najpełniej udokumentować skalę zniszczeń, jakich doświadczyła Ukraina. "War Up Close" organizuje również na całym świecie wystawy, na których można oglądać zrobione przez nich zdjęcia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niezaprzeczalny Widok Ulicy

Strona oferuje nam perspektywę z 14 ulic w zbombardowanych ukraińskich miastach. W tym momencie dostępne są widoki z Irpienia, Regionu Kijowskiego, Czernichowa, Regionu Sum, Izium i Charkowa. W niektórych przypadkach możemy przełączyć widok, tak aby zobaczyć, jak dane miejsce wyglądało przed rosyjskimi bombardowaniami.

Inicjatywę wspierają też takie organizacje jak "Voices of Children", która zapewnia dotkniętym wojną dzieciom wsparcie psychologiczne, "Nova Ukraine" mobilizująca wolontariuszy do skutecznego kierowania pomocy tam, gdzie jest ona potrzebna oraz "Wostok-SOS" która również niesie pomoc ofiarom rosyjskiej agresji na wschodzie Ukrainy.

Mateusz Tomiczek, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
wojnaoprogramowaniegoogle street view
Wybrane dla Ciebie