Używane dyski. Z większości można odzyskać dane, część bez żadnego wysiłku
Dyski cieszą się mniejszą popularnością na rynku używanych części niż np. procesory lub RAM. Jednak czasem decydujemy się na kupno lub sprzedaż takowych bądź całych używanych komputerów. Z wielu da się łatwo odzyskać dane.
04.10.2019 | aktual.: 04.10.2019 20:41
Wiele używanych nośników to źródło informacji
Według badań Comparitech prawie 60 proc. dysków z drugiej ręki zawiera nadal poufne wiadomości ich właścicieli. Firma zebrało 200 sztuk używanych nośników kupionych przez Internet i przeanalizowała je pod kątem możliwych do odzyskania informacji. Wyniki nie były optymistyczne.
Wśród plików były nawet takie perełki jak skany dokumentów tożsamości, prywatne zdjęcia (w tym „bardzo prywatne”, jeśli wiecie o co chodzi), różnorakie dokumenty urzędowe (chociażby wnioski wizowe). Na szczęście nie jest tak, że prawie każdy nie kasował w jakiś sposób danych. 16 proc. to mniejszość. Z drugiej strony czy to „tylko”, czy „aż” 16 proc. byłych właścicieli, którzy beztrosko pozostawili swoje pliki? Często mowa o wyjątkowo ważnych informacjach.
Większość usuwa dane, ale niewielu skutecznie
Jakiekolwiek kroki w kierunku usunięcia swoich pozostałości poczyniło 69 proc. sprzedających, choć tylko 26 proc na tyle dobrze, że ich odzyskanie było niemożliwe. Inne przypadki okazały się w różnym stopniu trudne bądź łatwe, ale wykonalne. A gdzie brakująca część dysków? Jak to przy używanych sprzętach, pewna pula była niesprawna. Zakupy używanych części w sieci wiążą się z takim ryzykiem.
Wnioski są oczywiste. Jeśli już musimy sprzedać używany dysk, to dobrze czyśćmy jego zawartość specjalnie do tego przystosowanym oprogramowaniem do usuwania danych. Zwykły format wcale nie jest tak trudny do odtworzenia, przynajmniej dla części informacji.