VeloBank wydał komunikat. Dotyczy każdego klienta
VeloBank apeluje do klientów, aby uważali na wszelkie wiadomości od "członków rodziny". Zwykle pojawia się w nich prośba o przeniesienie rozmowy na komunikator, a później próba pożyczenia pieniędzy, najczęściej za pośrednictwem Blika. To nic innego, jak wstęp do wyłudzenia pieniędzy.
04.09.2024 15:32
VeloBank opublikował ostrzeżenie, które w praktyce dotyczy wszystkich osób poruszających się w świecie elektronicznej komunikacji, niezależnie od tego, w którym banku mają konto. Bankowcy ostrzegają o trwających atakach "na członka rodziny". Oszust zaczyna od SMS-a, w którym podaje się za bliską osobę i przedstawia (zmyśloną) historię o konieczności zmiany numeru.
Jeśli odbiorca uwierzy, że rozmawia z córką czy synem i zgodzi się na pożyczkę pieniędzy, najpewniej je straci. To typowy schemat oszustwa "na SMS do mamy". Atakujący zakłada, że odbiorca uwierzy w przedstawioną historię i zechce wspomóc najbliższą osobę w niespodziewanej sytuacji wymagającej zmianę numeru i smartfonu.
Próba pożyczenia pieniędzy zazwyczaj opiewa w takich przypadkach tylko na kilka tysięcy, ale warto pamiętać, że pod pretekstem nieudanego przelewu, oszust może próbować wyłudzić pieniądze w ten sposób kilka razy z rzędu. W praktyce może w ten sposób wyłudzić od ofiary większą sumę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aby uniknąć podobnego problemu, VeloBank zaleca zachować szczególną ostrożność podczas kontaktów "ze znajomymi". Podczas rozmowy, w której pojawia się prośba o pożyczenie pieniędzy, warto zadać rozmówcy pytania o fakty, które może znać tylko autentyczny członek rodziny (a nie podszywająca się pod niego osoba). W ten sposób uda się zweryfikować, czy konto nie zostało wcześniej przejęte przez atakującego.
"Podejrzany SMS możesz przesłać do CERT w niezmienionej formie tekstowej (nie zrzutu ekranu!) na numer 8080. Nie dodawaj komentarzy ani numeru nadawcy" - przypomina VeloBank.
Zobacz także
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl