Vinted działa jak dawniej banki. Dlatego sprawa trafiła do UODO (aktualizacja)
Serwis Vinted, czyli internetowy "lumpeks" z ubraniami od użytkowników, wpisuje się w trend ponownego wykorzystywania ciuchów zamiast kupowania nowych. Nie wszystkie praktyki są jednak nowoczesne. Aplikacja chce weryfikować za pomocą skanu dokumentu, a to nie wszystkim się podoba.
30.03.2021 | aktual.: 01.04.2021 09:01
Operatorem (platformy oraz powiązanej z nią aplikacji) jest Vinted UAB z siedzibą na Litwie. Jak czytamy na stronie urzędu, UODO wystąpiło z wnioskiem "w trybie art. 61 RODO do Państwowego Inspektoratu Ochrony Danych (litewskiego organu nadzorczego) o wszczęcie postępowania z urzędu lub przeprowadzenie kontroli w firmie Vinted UAB w celu dostosowania operacji przetwarzania do przepisów ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO)".
Użytkownicy aplikacji zgłaszali UODO wątpliwości związane z weryfikacją. Vinted potwierdzało klientów za pomocą skanu dokumentów, takich jak dowód osobisty, paszport czy prawo jazdy. Polacy są już bardziej wyczuleni - zapewne właśnie dzięki RODO - i skanami dzielić więcej się nie chcą.
UODO domaga się:
Polski urząd pragnie wiedzieć też, czy "administrator wdrożył odpowiednie środki techniczne i organizacyjne, aby zapewnić odpowiedni stopień ochrony danych".
Dla użytkowników problemem często niekoniecznie jest to, że trzeba się tak weryfikować, tylko to, co ze skanem przesłanym operatorowi, bankowi czy innej instytucji finansowej później się dzieje. Scenariusz, że kopia wpada w niepowołane ręce, nie jest niemożliwy. Ot, zagrożeniem jest choćby wyciek danych.
Czytaj też: Vinted w ogniu krytyki. "Czuję się oszukana"
Dlatego UODO już wcześniej przypominało, że np. w bank nie zawsze może kserować dowód osobisty. Te tłumaczą się ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. Nie zawsze jest ona jednak podstawą - np. nie powinna obowiązywać, gdy ktoś chce założyć konto bankowe czy zbadać zdolność kredytową klienta.
Co wyniknie z postępowania w sprawie Vinted? Na razie piłka jest po litewskiej stronie. Na odpowiedź UODO czekać może maksymalnie miesiąc od otrzymania wniosku.
Aktualizacja
Otrzymaliśmy komunikat Vinted - poniżej zamieszczamy jego treść: