Ważny komunikat mBanku. Uważaj na SMS‑y oraz e‑maile
mBank ostrzega klientów przed fałszywymi SMS-ami oraz e-mailami, które najczęściej trafiają do skrzynek odbiorczych w okresie przedświątecznym. Cyberprzestępcy liczą na roztargnienie odbiorców i ich machinalne działania, by zmanipulować ich i docelowo podjąć próbę kradzieży pieniędzy z konta.
mBank zaapelował do swoich klientów, by uważali na fałszywe linki w wiadomościach SMS oraz e-mail. Przez nieuwagę można w ten sposób narazić się na problem - spreparowane hiperłącza prowadzą na stron do złudzenia przypominających oficjalne serwisy płatności i logowania do banku, a za ich pomocą oszuści wyłudzaną dane uwierzytelniające. To proszenie się o kłopot i potencjalną kradzież pieniędzy z konta.
mBank przypomina więc, aby po otrzymaniu wiadomości SMS lub e-mail, w której deklarowana jest konieczność uiszczenia jakiejkolwiek opłaty lub zalogowania do banku, zachować spokój i zweryfikować, czy wiadomość może być prawdziwa. Oszuści często podszywają się między innymi pod firmy kurierskie, deklarując konieczność podjęcia szybkich działań - na przykład uiszczenia niewielkiej opłaty celnej, by paczka mogła zostać skutecznie dostarczona do klienta (jest oczywiście zmyśloną historią).
mBank apeluje do swoich klientów, aby na co dzień pamiętać przede wszystkim o dwóch elementach. W praktyce są to uniwersalne porady, z których mogą również skorzystać klienci innych banków. Kluczowe jest, aby:
- nie podawać nikomu danych ze swojej karty płatniczej - jej numeru, kodu CVV2 oraz daty ważności. Oszuści, którzy zdobędą te dane będą próbowali podpiąć kartę do usługi mobilnych płatności Google Pay lub Apple Pay,
- dokładnie analizować, jakie operacje bankowe są autoryzowane, co wynika z treści SMS-a z kodem uwierzytelniającym. Należy pamiętać, by nie przepisywać kodów uwierzytelniających na strony, do których wcześniej skierował nas link.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fałszywe wiadomości SMS oraz e-mail tego typu są zagrożeniem zwłaszcza przed świętami w grudniu. Oszuści zdają sobie sprawę z roztargnienia swoich potencjalnych ofiar, które z pewnością czekają na wiele paczek z prezentami dla najbliższych. Co roku jest to więc okres wzmożonej działalności cyberprzestępców, którzy liczą na machinalne zachowanie odbiorców SMS-ów oraz e-maili, którzy dadzą się nabrać na spreparowane wezwania do płatności.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl