Wiemy za mało o cyberbezpieczeństwie. Popełniamy pełno błędów
Bitdefender przeprowadził badanie wśród konsumentów z 11 krajów świata. Jego wyniki wyraźnie wskazują, że nadal popełniamy szereg błędów, jeżeli chodzi o nasze bezpieczeństwo w sieci. Jednym z najczęstszych uchybień jest udostępnianie prywatnych danych.
Według Bitdefendera zaledwie 11 procent internautów można uznać za świadomych zagrożeń, a przez to bezpiecznych użytkowników sieci. Co więcej, aż 60 procent respondentów można uznać za osoby poważnie narażone na ataki.
Statystyki o użytkownikach sieci
Większość użytkowników badania przeprowadzonego przez Bitdefender korzysta z mediów społecznościowych i robi zakupy online. Do posiadania kont w serwisach społecznościowych przyznaje się 63 procent ankietowanych internautów. Wśród najczęściej używanych przez nich platform wymieniają głównie serwis Facebook. Widać również spory wpływ pandemii w ankiecie, zważywszy na fakt, że ponad połowa zaznaczyła robienie zakupów w sieci - dokładnie 54 procent ankietowanych.
Gdy mowa o urządzeniach, które wykorzystujemy do przeglądania sieci, wyniki nie budzą zaskoczenia. Pierwsze miejsce zajmują smartfony, na które wskazało trzy czwarte użytkowników badania. Zdecydowanie większą popularnością, w stosunku do innych systemów mobilnych, cieszy się Android, z wynikiem 61 procent. Sporą ciekawostką jest jednak kwestia używania urządzeń służbowych do użytku prywatnego - prawie jedna czwarta respondentów przyznała, że zdarza im się je wykorzystywać w ten sposób.
Kłopotliwe kwestie bezpieczeństwa
W kwestii cyberbezpieczeństwa, wyniki nie napawają jednak optymizmem. 46 procent badanych internautów nie podoba się pomysł używania odmiennych haseł do każdego konta. Ich przeciwieństwo stanowi zaledwie 38 procent badanych. To sugeruje, że nadal zbyt często nie doceniamy zagrożeń płynących ze strony hakerów, którzy posiadają bogate listy powtarzających się danych logowania.
Z drugiej strony jednak większość użytkowników (51 procent) potrafi zmienić ustawienia prywatności przeglądarki internetowej, a niewiele mniej, bo aż 46 procent czyta politykę prywatności podczas zakładania nowego konta. Niestety, poprzez zbyt częste udostępnianie zbyt wielu informacji na swój temat, sami często narażamy się nie tylko na liczne ataki, ale nawet utratę cyfrowej tożsamości.
Prawie połowa (43 procent) badanych podaje prawdziwe imię oraz nazwisko, a także osobisty adres e-mail, niewiele mniej datę urodzenia (40 procent). Niemalże jedna trzecia (29 procent) dzieli się swoim adresem zamieszkania w sieci. Znając tego rodzaju zagrożenia, powinniśmy zweryfikować zakres udostępnianych przez siebie danych i, na ile to możliwe, ograniczyć go.