Windows 10 to nie tylko nowości, ale i wyrok śmierci dla Windows RT
Ostatnia konferencja Microsoftu przyniosła wiele dobrych informacji, w szczególności dla posiadaczy Windows 7 i Windows 8, którzy według zapowiedzi będą mogli za darmo zaktualizować swój system do nowej wersji. Podczas tego wydarzenia zupełnie pominięto natomiast sprawę jeszcze jednego, nadal dosyć aktualnego systemu, jakim jest Windows RT. Niestety, jego posiadacze nie mają powodów do radości.
23.01.2015 | aktual.: 23.01.2015 12:49
Przedstawiciele Microsoftu podczas prezentacji skupili się na rozwiązaniach popularnych i aktualnie stosowanych. Nic w tym dziwnego i nie można mieć do nich żalu za to, że nie wspomnieli o produkcie, który nigdy nie zdobył dużej popularności. Miejsce na pytania i odpowiedzi dotyczące innych kwestii znalazło się dopiero po konferencji, wtedy też zapytano o kwestię Windows RT. Co prawda Microsoft pracuje nad zaktualizowaną wersją dla urządzeń pracujących pod jego kontrolą, ale ich posiadacze będą mogli liczyć jedynie na częściową funkcjonalność oferowaną przez Windows 10. W przeciwieństwie do innych urządzeń, nie ma tu miejsca na jasną deklarację o pełnej aktualizacji. Czyżby więc czekała nas powtórka niechlubnej historii Windows Phone 7?
Windows RT zadebiutował w 2012 roku i miał być nieco prostszą wersją klasycznych okienek przygotowaną z myślą o urządzeniach ARM (np. tablety) i nieco mniej wymagających użytkownikach. Posiada on klasyczny pulpit, ale nie możemy zainstalować na nim żadnych aplikacji Win32. Użytkownik ma do dyspozycji dotykowy pakiet Office 2013 RT, może korzystać z zasobów sklepu Windows Store i instalować aplikacje przeznaczone dla interfejsu Modern. W przeciągu dwóch kolejnych lat na rynku pojawiło się kilka urządzeń korzystających z Windows RT jak tablety Surface, Surface 2 czy Nokia Lumia 2520. Niestety dla firmy, pomimo świetnego wykonania i dobrego wyposażenia nie zostały one przyjęte zbyt ciepło – tak producenci jak i użytkownicy stwierdzi bowiem, że tak ograniczony system raczej nie ma racji bytu (tym bardziej, że urządzenia były drogie) i lepszym wyborem są tablety hybrydowe. Problem zauważył i sam Microsoft, bo od jakiegoś czasu nie oferuje już nowych urządzeń z Windows RT. Rozwijana jest jedynie linia tabletów Surface Pro wyposażonych w procesory Intela i pełną wersję Windows, które otrzymają aktualizację do Dziesiątki.
Warto zaznaczyć, że jeszcze w październiku (a wcześniej w czerwcu i maju) spekulowano o nowych modelach podstawowych i edycjach Mini, ale jak widać, słuch po nich zaginął i nie wiadomo, czy premiera faktycznie dojdzie do skutku. Microsoft obecnie stara się stworzyć jeden system dla całej grupy urządzeń, ale nie wygląda na to, aby wersja RT i sprzęt z niej korzystający miały na tym skorzystać. O wiele bardziej prawdopodobny wariant to niewielka aktualizacja podobna do „protezy”, jaką było Windows Phone 7.8, a także stopniowe wycofywanie się ze wsparcia podstawowych wersji Surface. W przeciwieństwie do smartfonów firma może pozwolić sobie na taki krok, bo tablety te i tak nie znalazły dużego grona odbiorców.